RM zaczyna prace nad podwyżkami opłat za częstotliwości

W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawiła się zapowiedź rozporządzenia w sprawie rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością lub prawo do wykorzystywania częstotliwości. To będzie akt wykonawczy do Prawa komunikacji elektronicznej (PKE), które zastąpiło w ubiegłym roku Prawo telekomunikacyjne, jak również narzędzie do podwyżki opłat za dysponowanie zasobami radiowymi w Polsce.

Poza podwyżkami stawek, PKE wprowadziło większe niż wcześniej rozróżnienia w sposobach naliczania opłat w zależności od służby radiokomunikacyjnej korzystającej z częstotliwości lub obszaru rezerwacji. Dlatego wzrost cen nie będzie jednolity dla wszystkich użytkowników. Warto jeszcze podkreślić nowy mechanizm stosowania „krotności” przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej jako bazy dla wyznaczania opłat za niektóre zakresy częstotliwości, co w praktyce oznacza ich coroczne waloryzowanie i dalsze podwyżki.

Rząd zapowiada ukończenie prac nad rozporządzeniem w IV kw. tego roku ‒ tak, aby zmiany mogły wejść w życie od stycznia 2026 r., a zwiększone przychody z opłat zasilić przyszłoroczny budżet.

Poza naturalnym i automatycznym protestem sektora telekomunikacyjnego przeciw podwyżkom, w trakcie prac nad PKE izby branżowe zwracały uwagę na niską przejrzystość systemu kalkulacji opłat (legislator ma przeciwne zdanie) oraz ich niską przewidywalność. Postulowały także ulgi dla opłat za urządzenia na terenach nisko zurbanizowanych i zagrożonych wykluczeniem cyfrowym. PKE uwzględniło ten ostatni postulat i odpowiednie zapisy znalazły się w PKE. Dopiero jednak z projektu rozporządzenia dowiemy się, jak to będzie wyglądać w praktyce.