Rodzice nie wiedzą, ile i jak ich dzieci korzystają z internetu

Nasze dzieci żyją równocześnie w dwóch światach. Tym fizycznym i tym wirtualnym. Offline i online. Oba są dla nich naturalne i oba są ważne. W obu potrzebują naszej troski – mówił minister cyfryzacji Marek Zagórski podczas wczorajszej konferencji, na której zaprezentowano raport powstały na podstawie badania Państwowego Instytutu Badawczego NASK – „Rodzice Nastolatków 3.0”.

Prezentowane dzisiaj badania pokazują, że nasza świadomość i nasza wiedza na te tematy nie do końca pokrywa się z rzeczywistością. Niedoszacowujemy czasu, jaki nasze dzieci spędzają w sieci. Nie mamy też pełnej świadomości, kiedy to się dzieje. Wydaje nam się, że wiemy, co dzieci robią w internecie, ale tego nie kontrolujemy – dodał szef Ministerstwa Cyfryzacji.

Rodzice poważnie nie doszacowują czasu korzystania z internetu przez dzieci – według nich przeciętnie jest to ok. 2,5 godziny na dobę, natomiast same nastolatki wskazują, że to średnio ponad 4 godziny dziennie. Rodzicom wydaje się, że ich dzieci przestają być online o godz. 22.00 (tylko 1,8 proc. rodziców zadeklarowało wiedzę, że ich dziecko korzysta z internetu o późniejszej porze). Z badań nastolatków wynika natomiast, że 7,7 proc. z nich korzysta z internetu po godz. 22.00 (czasami aż do godzin porannych).

Porównanie odpowiedzi dorosłych i ich dzieci pokazuje, że rodzice mają złudne poczucie kontroli. Co więcej, duża część młodych ludzi porusza się w wirtualnym świecie samodzielnie i też samodzielnie zmaga się z cyfrowymi zagrożeniami. Zdecydowana większość rodziców nie dowiaduje się o niebezpiecznych sytuacjach, których doświadczają ich dzieci w internecie – powiedziała Anna Borkowska, psycholog z Akademii NASK. 

Młodzi ludzie oglądają tzw. patostreamy dwa razy częściej, niż myślą ich rodzice: 11,8 proc. rodziców stwierdziło, że ich dzieciaki oglądają patostreamy, a 23,4 proc. młodych ludzi zadeklarowało, że ogląda takie treści. Aż 25,3 proc. rodziców przyznaje, że nie wie, czy dziecko ogląda treści wulgarne i zawierające przemoc. Według 84 proc. rodziców ich dzieci nie doświadczyły przemocy słownej w internecie. Natomiast wskazania nastolatków sugerują, że tylko połowa z nich nie doświadczyła agresji internetowej (nastolatki – 51,2 proc.). Co czwarty z nich był wyzywany online (26,8 proc.) a co piąty ośmieszany w internecie (19,5 proc.).

Ponad połowa (57,3 proc.) rodziców twierdzi, że ustala zasady korzystania z internetu, ale 65,3 proc. dzieci zadeklarowało, że w ich domu nie ma takich reguł. Co piąty rodzic (21,2 proc.) jest przekonany, że stosuje system blokady ryzykownych treści w internecie, ale takich deklaracji nie potwierdzają same dzieci (nastolatki - 11,3 proc.).

Wobec powyższych problemów Ministerstwo Cyfryzacji wspólnie z NASK inauguruje kampanię edukacyjno-informacyjną „Nie zagub dziecka w sieci”. W ramach kampanii MC zapowiada przygotowanie poradników, artykułów i innych skierowanych do rodziców materiałów, które tłumaczyć będą jak opiekować się dzieckiem nie tylko offline, ale i online.