Rozporządzenie o opłacie telekomunikacyjnej bliskie podpisu

Trwa procedowanie projektu rozporządzenia w sprawie sposobu ustalania wysokości wskaźnika rocznej opłaty telekomunikacyjnej oraz terminów i sposobu jej uiszczania. Przyjęcie rozporządzenia realnie spowoduje wzrost opłaty jaką ponoszą przedsiębiorcy telekomunikacyjni na rzecz działań ministra cyfryzacji oraz Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej związanej z rynkiem telko.

Wczoraj Rządowe Centrum Legislacji zgodziło się na zwolnienie projektu z prac w Komisji Prawniczej rządu pod warunkiem przyjęcia kilku (czysto kosmetycznych) poprawek. Akceptacja Komisji Prawniczej umożliwia podpisanie i publikację rozporządzenia przez Ministra Cyfryzacji. Jego skutki zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2026 r., czyli w przyszłym roku opłata telekomunikacyjna zostanie obliczona w nowy sposób.

Do tej pory stanowiła maksymalnie 0,05 proc. rocznego przychodu operatorów zobowiązanych do jej wnoszenia. Przez wiele lat obowiązywał próg przychodowy na poziomie 4 mln zł, ale po wejściu w życie PKE zastąpiono go 1-tysiąckrotnością przeciętnego wynagrodzenia (według GUS) ‒ obecnie to ok. 9 mln zł.

Po wejściu w życie PKE wysokość rocznej opłaty nie będzie mogła przekroczyć 0,15 proc. wartości przychodów zobowiązanych przedsiębiorców telekomunikacyjnych, a realnie wskaźnik ten będzie obliczany na podstawie zabudżetowanych kosztów ministra cyfryzacji i Prezesa UKE związanych z nadzorem nad rynkiem telekomunikacyjnym oraz na podstawie wartości wpływów przedsiębiorców telekomunikacyjnych (maksymalnie: 0,15 proc. tych wpływów).

Nie znamy symulacji wysokości opłat telekomunikacyjnej, jaka będzie obowiązywała od 2026 r. Gdyby wartość wskaźnika zbliżyła się do maksymalnego poziomu 0,15 proc., to można by ją szacować łącznie na ok. 55 mln zł wobec ok. 19 mln zł do tej pory.