Techwaves: Światłowodowe wyzwania dla polskich ISP

Przez najbliższe sześć lat, do 2030 roku operatorzy budujący sieci światłowodowe w Polsce będą mieć sporo pracy. I to nie tylko ci, którzy będą realizować unijne projekty z KPO i FERC – mówił na konferencji Techwaves w Gdańsku Mikołaj Chmura, business solutions manager w Vector Tech Solutions.

Zaprezentował on dane z FTTH Council, z których wynika, że w ubiegłym roku 61 proc. gospodarstw domowych w Polsce było w zasięgu łączy FTTH/B, a 40 proc. z nich było podłączone światłowodem do internetu. To ciągle gorzej niż średnia europejska, która wynosi 70 proc. w EU39 i 65 proc. dla krajów Unii Europejskiej (EU27+UK) jeśli chodzi o zasięg, a w przypadku liczby łączy aktywnych odpowiednio – 50 i 53 proc.

W przełożeniu na liczby oznacza to, że (według FTTH Council) we wrześniu 2023 r. w Polsce w zasięgu FTTH/B było 9,4 mln gospodarstw domowych, co dawało nam dziewiątą pozycję w Unii Europejskiej.

Ciągle nam więc daleko do pełnego pokrycia, a o wiele gorzej wygląda ta sytuacja w przypadku obszarów wiejskich, gdzie zasięg sieci światłowodowych w naszym kraju wynosił 36 proc. gospodarstw domowych przy średniej w UE+Wielka Brytania na poziomie 48 proc. – zauważył Mikołaj Chmura.

FTTH Council szacuje, że do 2029 r. zasięg sieci światłowodowych w Polsce wzrośnie do 12,5 mln gospodarstw rocznie. To zaś oznacza, że co roku będzie przybywać ok. 500 tys. takich łączy.

Mikołaj Chmura zwrócił jednak też uwagę, że operatorzy nie tylko rozbudowują sieci, ale ciągle muszą je modernizować, bo wymagania klientów wobec ich usług rosną.

– Obecnie jesteśmy na etapie przechodzenia z GPON do XGS-PON lub XG-PON, choć bardziej popularne jest ten pierwszy standard, na którym można zaoferować symetryczny 10G PON (do 10 Gb/s) – mówił Mikołaj Chmura.

W przypadku XG-PON, który komercyjnie jest dostępny od 2012 r., jest to bowiem 10G/2,5G.

– Dziś standardem w ofercie operatorów w Polsce jest oferta z łączem o przepływności 1Gb/s, a niektórzy zaczynają już oferować 10Gb/s. Można więc powiedzieć, że dziś mamy do czynienia z dominacją gigabita, ale coraz bardziej widoczny jest ruch w kierunku 10 Gb/s. A XGS-PON będzie dominująca technologią ery „10 Gb/s” – mówił Mikołaj Chmura.

Dodał też, że na horyzoncie zarysowuje się też technologia 50 Gb/s.

To oczywiście wyzwanie inwestycyjne dla operatorów. Na płynne przejście z GPON do XG-PON czy XGS-PON pozwalają rozwiązania wspierając jednocześnie trzy rodzaje transmisji PON: GPON, XG-PON oraz XGS-PON, takie jak Combo GPON/XGS/PON czy FlexPON. Taki sprzęt prezentowany był w trakcie Techwaves przez Huawei.

 

Porty karty FlexPON mogą pracować w wielu trybach, w tym: GPON,  XG-PON, XGS-PON, Combo XG-PON/GPON, Combo XGS-PON/GPON