REKLAMA

The Globe and Mail: Co przejęcie Shaw przez Rogers znaczy dla klientów

Największe w historii przejęcie w kanadyjskim sektorze telekomunikacyjnym dostało zgodę od rządu federalnego. Rogers Communications może kupić Shaw Communications, a Shaw może sprzedać Quebecor taniego operatora komórkowego Freedom Mobilepisze kanadyjski dziennik „The Globe and Mail”.

Teraz Kanadyjczycy będą mogli przekonać się, czy firmy dotrzymają wszystkich obietnic, które złozyły starając się o zgodę na transakcję, w tym zobowiązań do poprawy jakości usług i obniżenia cen – pisze gazeta i dodaje, że jeśli Rogers lub Quebecor nie dotrzymają warunków transakcji to grożą im kary wynoszące odpowiednio do 200 mln dolarów kanadyjskich i do 1 mld dolarów kanadyjskich.

Lista konsumenckich obietnic złożonych przez operatorów obejmuje m.in. zwiększenie o 10 proc. pakietów danych dostępnych w umowach dla 1,7 mln klientów Freedom Mobile, którzy przejdą do sieci Videotron, której właścicielem jest Quebecor. Z kolei obecni klienci Shaw Mobile – jest ich 450 tys. – trafia pod skrzydła Rogers, który zobowiązał się do utrzymania dla nich cen przez pięć lat. Videotron zobowiązał się też, że tam gdzie świadczy usługi przez 10 lat będzie oferował plany taryfowe o 20 proc. tańsze niż trzej najwięksi ogólnokrajowi MNO.

Rogers, aby dostać zgodę na transakcję m.in. obiecał zainwestować 1 mld dolarów kanadyjskich w w zwiększenie przepływności internetu do 50 Mb/s/10 Mb/s na terenach wiejskich, odległych i zamieszkałych przez ludność rdzenną. Kolejne 2,5 mld dolarów kanadyjskich Rogers ma zainwestować w poprawę jakości usług 5G w zachodniej Kanadzie.