REKLAMA

UKE nie godzi się na asymetrię stawek FTR dla altnetów

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował decyzję regulacyjną, na mocy której odmówił dwóm małym operatorom alternatywnym zmiany umowy interkonektowej z Orange Polska. Operatorzy ci (powiązani zresztą ze sobą) wnieśli o wprowadzenie asymetrii rozliczeń w głosowym ruchu stacjonarnym na swoją korzyść aż do 2018 r.

Decyzje dotyczą dwóch łódzkich spółek: AC3 Power i G1.PL. Obie spółki wiązała z Orange umowa interkonektowa na 2013 r., która przewidywała asymetrię rozliczeń i dojście do równych stawek na początku roku bieżącego. Stopniowo znoszona asymetria wynosiła 118 proc. w I połowie 2013 r. i 109 proc. w II połowie roku dla wszystkich trzech okresów taryfikacyjnych.

Obaj mali operatorzy jeszcze w ubiegłym roku zaproponowali jednak Orange nie tylko utrzymanie, ale i znaczne zwiększenie asymetrii rozliczeniowej. Od sierpnia 2013 r. do lipca 2018 r. asymetria miałaby spadać w cyklach (mniej więcej) półrocznych od 192 proc. do 100 proc., równo dla trzech okresów taryfikacyjnych.

Swoje oczekiwania operatorzy formalnie uzasadniali faktem, że dopiero rozpoczynają działalność na rynku telekomunikacyjnym, więc wyższe stawki za zakańczanie połączeń stanowiłyby dla nich wyrównanie szans rynkowych wobec silniejszych konkurentów. Powołali się przy tym na stanowisko UKE co do asymetrii rozliczeniowej z 2008 r. (która, na marginesie, określała maksymalną wysokość asymetrii, jaką można było stosować do początku 2014 r.)

UKE stwierdził jednak, że asymetria rozliczeniowa miała uzasadnienie dla rozwoju konkurencji na rynku telekomunikacyjnym kilka lat temu, ale nie ma już uzasadnienia dzisiaj, wobec spadku udziałów rynkowych operatora zasiedziałego z 62,6 proc. w 2011 r. do 54,7 proc. w 2013 r.