REKLAMA

W 2023 roku więcej subskrypcji LEO i promowanie usług satelitarno-komórkowych

W raporcie 74 Technology Trends That Will—and Will Not—Shape 2023 analitycy firmy Abi Research wskazują 41 trendów, które będą kształtować w 2023 roku rynek ICT, oraz 33 inne, które choć przyciągają ogromną liczbę spekulacji i komentarzy, są mniej prawdopodobne. Analitycy przewidują, że 2023 w segmencie SatCom będzie rokiem znaczącego wzrostu subskrypcji i możliwości usług LEO Satellite (Low Earth Orbit), czego nie należy spodziewać się jeszcze w przypadku usług satelitarno-komórkowych.

Rynek LEO w 2023 roku będzie nadal odnotowywać znaczny wzrost i kontynuować rozbudowę konstelacji w sektorze telekomunikacyjnym. Starlink, największa istniejąca konstelacja z ponad 3500 satelitami na orbicie, otrzymała zgodę na wystrzelenie kolejnych 7500 satelitów Gen2 przed upływem dekady. Przy około 3-4 startach rakiet każdego miesiąca w 2022 r. i około 50 satelitach wystrzeliwanych jednorazowo, możemy spodziewać się co najmniej 1800 do 2400 nowych satelitów LEO, które zostaną uruchomione w kolejnym roku. Abi Research prognozuje, że liczba abonentów korzystających z usług satelitarnych LEO osiągnie poziom 2,4 mln w 2023 r., a globalna liczba zatwierdzonych do rozmieszczenia satelitów LEO przekroczy 30 tys. do końca dekady (zgodnie z obecnymi planami rozbudowy konstelacji).

Abi Research zwraca uwagę, że rozwijający się segment usług satelitarno-komórkowych nabiera rozpędu, ponieważ gracze tacy jak Apple, Huawei, SpaceX, Globalstar, AST Space Mobile i Lynk przyspieszają uruchamianie usług. Na obecnym etapie usługi satelitarno-komórkowe są dostępne dla specjalistycznych zastosowań, ale wykazują potencjał wzrostowy w nadchodzących latach, przy czym rok 2023 i prawdopodobnie 2024 zostaną wykorzystane, aby zwiększyć nimi zainteresowanie konsumentów. W tym zakresie analitycy Abi Research przewidują, że szerszy segment usług NTN-Mobile (Non-Terrestrial Network-Mobile), który obejmuje segment satelita-komórka, osiągnie pułap 6,8 mln połączeń do 2027 roku.

Wojna, inflacja, przewroty polityczne, niedobory energii i trwające skutki globalnej pandemii wciąż wywołują trwałe poczucie niepewności. Niedobory siły roboczej, problemy z łańcuchem dostaw, pogarszające się nastroje konsumentów i rosnące koszty produkcji mają wpływ na wiele rynków. Jednak wspólnym aspektem wszystkich tych działań jest to, że technologia może być albo zarzuceniem kotwicy, albo głównym żaglem napędzającym rozwój firmy. Diabeł tkwi w szczegółach, jak, kto, co i kiedy inwestuje i wdraża technologię”, komentuje cytowany w komunikacie Stuart Carlaw, dyrektor ds. badań w Abi Research.