REKLAMA

Wójt w Borkach nie chce światłowodu w szkole, bo boi się o dane osobowe

Wójt gminy Borki (powiat Radzyń Podlaski) sprzeciwia się budowie łącza światłowodowego do szkoły przez lokalnego operatora, firmę Bor-Wan na to co ten dostał zielone światło w projekcie decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Jednym z argumentów wójta jest troska o ochronę danych osobowych. A to dlatego, że jak wyjaśnia wójt – punkt styku zlokalizowany jest w gabinecie wicedyrektor szkoły, gdzie są gromadzone dane osobowe i w związku z tym mogą tam wchodzić tylko osoby upoważnione, a ma się rozumieć, że nie są nimi pracownicy Bor-Wanu. Wójt boi się, że dane osobowe mogą zostać naruszone i żąda od UKE wprowadzenia do decyzji odpowiednich zapisów, np. by dostęp do pomieszczeń był udzielony wyłącznie osobom uprawnionym pisemnie przez operatora i by były one pisemnie zobowiązane do poufności.

To jednak nie jedyny powód dlaczego wójt nie chce w szkole światłowodu Bor-Wanu. Przypomina, że sieć (choć tylko miedzianą) ma tam Orange.

Wskazuje też, że w gminie realizowany jest projekt światłowody obejmujący cały jej obszar. Ma tu zapewne na myśli projekt POPC realizowany w powiecie radzyńskim przez firmę Fibee (Inea). W Borkach podwykonawcą jest firma Kos Solutions z Poznania. Wójt podkreśla, że będzie to rozwiązanie kompleksowe dla gminy i jej mieszkańców.