Sukces 5G nie zależy tylko od operatorów

Obecnie wciąż znajdujemy się na etapie budowy ekosystemu 5G i jeszcze nie jesteśmy w miejscu, w którym małe i średnie firmy – dzięki inwestycji w tanie rozwiązania oparte na 5G – mogłyby odczuć, że to dla nich przełom – mówi Jarosław Ponder, szef Europejskiego Biura Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU).

Jarosław Ponder, dyrektor Biura ITU w Europie
(źr. 5G Techritory)

ITU jako wyspecjalizowana agenda ONZ ds. telekomunikacji ma m.in. wspierać rozwój nowych technologii komunikacyjnych, takich, jak 5G. Czy jednak Europa, która kiedyś była liderem, jeśli chodzi o rozwój sieci komórkowych, obecnie nie przegrywa bitwy w tym obszarze?

JAROSŁAW PONDER: Rozwoju w obszarze cyfryzacji i telekomunikacji nie postrzegam w kategorii pola bitwy. Każdy region ma swoją specyfikę, co przekłada się też na tempo i sposób wdrażania oraz popularyzowania określonych technologii, co także dotyczy 5G. Europa w tym zakresie posiada ciągle ogromny potencjał – także jeśli chodzi o środki finansowe, jakie mogą być w rozwój sieci najnowszych generacji zaangażowane.

Trudno nie zauważyć, że 5G wdrażane jest szybciej i z większą ikrą w Azji czy Ameryce Północnej.

Oczywiście, aby powstały sieci 5G w Europie potrzebne jest nie tylko zaangażowanie się w to biznesu, ale i odpowiednie regulacje prawne, co wymaga działań od przedstawiciel rządów czy regulatorów rynku. Biznes musi mieć pewność, że duże inwestycje na budowę sieci 5G (a potem 6G) mają wsparcie ze strony decydentów politycznych. Ostatecznie skorzystają na tym wszyscy – przemysł i zwykli użytkownicy.

Muszę też podkreślić, że podczas spotkań i konferencji organizowanych przez ITU, to właśnie Europa i Unia Europejska jest stawiana jako wzór, jeśli chodzi o synchronizację działań i wspólne ustalenia między wszystkimi państwami, jakie pasma częstotliwości będą wykorzystywane do 5G na całym jej obszarze. Tego typu harmonizacja działań nie miała miejsca w żadnym innym regionie świata.

Jednak w zamyśle Unii Europejskiej było też, że pasma przewidziana dla 5G będą szybko rozdzielone. Tak się jednak nie stało. Choć niektóre kraje zrobiły to rzeczywiście szybko, w innych ten proces się opóźnia i np. w Polsce aukcja 5G ma już dwuletni poślizg?

Tak, rzeczywiście proces rozdzielania częstotliwości 5G w Europie ma w poszczególnych krajach bardzo różną dynamikę, jednak kierunek jeśli chodzi o rozwój tej technologii jest wspólny i to jest niezwykle cenne. I może w przyszłości okazać się dużym atutem, np. dla inwestorów finansowych zastanawiających się, gdzie zainwestować pieniądze na projekty 5G.

Czy biznes w Europie dostrzega, że 5G to przełomowa technologia, która może przyczynić się do zwiększenia produktywności i wzrostu gospodarczego?

W ITU wszyscy mamy taką głęboką nadzieję. Na razie jednak nie ma jeszcze zbyt wielu aplikacji czy konkretnych spektakularnych wdrożeń, w których 5G mogłaby pokazać swą „pełną moc”. Znajdujemy się cały czas na etapie budowanie ekosystemu 5G i jeszcze nie jesteśmy w miejscu, w którym małe i średnie firmy  dzięki inwestycji w stosunkowo tanie rozwiązania oparte na 5G  mogłyby odczuć, że to dla nich przełom.

A dlaczego tak się jeszcze nie dzieje?

Powodów tego jest wiele. Jednym z najważniejszych są pieniądze. Inwestorzy finansowi nie do końca są jeszcze przekonani, że zaangażowanie finansowo w projekty rozwojowe oparte na 5G przyniesie im odpowiedni zwrot kapitału w określonym czasie. Są więc ostrożni. Oczywiście, mamy dużo inicjatyw badawczo-rozwojowych, wdrożeń pilotażowych, ale ciągle nie jesteśmy w punkcie, w którym inwestorzy finansowi byliby przekonani, że inwestycja w rozwiązania oparte na 5G mogą stać się dla nich „dojną krową”. Tak więc problem z 5G nie wynika z tego, czy operatorzy szybciej lub wolniej wdrażają technologię. W dużej mierze leży po stronie dostawców rozwiązań technologicznych dla branż, które mają 5G wykorzystywać. Dlatego naszą rolą jako ITU czy regulatorów rynków jest też wspieranie innowacji wykorzystujących 5G.

Czy rządy w Europie dostatecznie wspierają 5G?

Generalnie dość pozytywnie odnoszą się do tej technologii na poziomie deklaratywnym. Jako ITU staramy się w takich dyskusjach uświadamiać im, że 5G to nie tylko technologia dla zwykłych użytkowników, ale przede wszystkim dla biznesu czy przemysłu. Zachęcamy przedstawiciel rządu, by wspierali inicjatywy badawczo-rozwojowe z obszaru 5G, wszelkiego rodzaju pilotaże czy start-upy. Także poprzez różnego rodzaju zachęty finansowe, takie jak dotacje lub partnerstwa publiczno-prywatne, aby stymulować inwestycje w sieci 5G.