Abi: Kluczowa rola telekomów w ożywianiu gospodarki po pandemii

Firmy telekomunikacyjne mają kluczowe znaczenie dla przywracania normalnego funkcjonowania społeczeństw oraz przedsiębiorstw w erze post-COVID-19. Mają one również kluczową rolę do odegrania nie tylko pomagając państwom w wychodzeniu z zastoju gospodarczego związanego z pandemią, ale także zapewniając odporną infrastrukturę krajową, piszą analitycy firmy doradczej Abi Research w swoim white paper „Telcos As a National Growth Accelerator”. Uzasadniają w nim, dlaczego rządy i organy regulacyjne powinny wspierać sektor telekomunikacyjny (co, jak zaznaczono, nie zawsze wcześniej było regułą), aby stymulować gospodarkę po opanowaniu epidemii.

W dokumencie tym Stuart Carlaw, dyrektor ds. badań w Abi Research, zaznacza na wstępie, że we wczesnych stadiach wybuchu epidemii COVID-19 telekomy stały się kluczowym zasobem, który umożliwił zachowanie ciągłości działania wielu firmom i pomógł ludziom pozostać aktywnym pomimo izolacji w czasie lockdownu. Przypomniał jednocześnie, że wcześniej społeczność telekomunikacyjna na całym świecie narzekała na mało korzystne regulacje.

Wsparcie dla bezpiecznego funkcjonowania społeczeństwa oraz bardziej strategiczna rola polegająca na wspieraniu tworzenia produktu krajowego brutto (PKB) w nowych warunkach rynkowych – to według dyrektora Abi Research dwa kluczowe zadania dla telekomów w ramach napędzania globalnej gospodarki podczas wychodzenia z początkowej fazy pandemii.

Najistotniejszy wpływ, jaki mogą mieć operatorzy telekomunikacyjni, to pobudzanie wzrostu PKB, który zostanie osiągnięty poprzez stymulowanie wdrażania nowych praktyk pracy opartych na technologiach. „Będą kluczem do stworzenia nowego społeczeństwa cyfrowego. Oprócz oczywistych skutków, które prawdopodobnie zobaczymy, w tym więcej zdalnej pracy, wirtualnych spotkań i wirtualnych zespołów (co umożliwia łączność zapewniana przez telekomy), szereg nowych rozwiązań może przyspieszyć wzrost PKB a wszystko to będzie wymagało solidnego poziomu wsparcia ze strony społeczności telekomunikacyjnej” - podsumowuje Carlaw.