REKLAMA

Analysys Mason: pandemia spowoduje spadek przychodów operatorów

3,4 proc. spadku łącznych przychodów operatorów działających w 32 krajach (głównie europejskich), w tym w Polsce, oczekuje w tym roku firma badawcza Analysys Mason i przypomina, że nim wybuchła pandemia COVID-19, spodziewała się na tych samych rynkach 0,7 proc. wzrostu. Prognoza na 2021 r. mówi o 0,8 proc. wzrostu.

(źr. Fotolia)

Rynek usług konsumenckich, które stanowią 68 proc. przychodów z usług telekomunikacyjnych, jest stosunkowo odporny na spowolnienie gospodarcze, ale duży wzrost bezrobocia, zamykanie firm i ogólny spadek aktywności gospodarczej spowodują gwałtowny spadek przychodów z usług biznesowychtwierdzą analitycy Analysys Mason.

Zarówno prognoza tegorocznych spadków, jak i przyszłorocznych wzrostów są niższe od spodziewanych w tym roku przez ekonomistów: spadku globalnego PKB i jego przyszłorocznego wzrostu.

Na rynku mobilnych usług konsumenckich analitycy oczekują w tym roku spadku przychodów o 2,6 proc. i wzrostu o 0,2 proc. w 2021 r. Tegoroczne spadki w segmencie pre-paid będą wyższe od spadku w segmencie usług kontraktowych. Zmniejszą się też przychody ze sprzedaży sprzętu, co w krajach, w których już działa 5G opóźni migrację klientów do sieci nowej generacji. W ocenie autorów raportu, wywołana rosnącym bezrobociem i cięciami płac presja na przychody konsumentów jeśli nawet nie uniemożliwi, to poważnie utrudni dosprzedawanie usług.

Wartość konsumenckiego rynku usług stacjonarnych pozostanie na ubiegłorocznym poziomie, zaś wzrost przychodów z usług szerokopasmowego dostępu do internetu będzie niższy niż wcześniej prognozowano. Sprzedaż nowych usług utrudni presja na przychody konsumentów, a także związane z pandemią i administracyjnymi ograniczeniami możliwości dokonywania nowych instalacji w domach. W ocenie analityków Analysys Mason, w obliczu recesji i spadku siły nabywczej konsumentów, operatorom trudno będzie forsować podwyżki cen usług.

Analysys Mason spodziewa się też spadku – o 4,7 proc. – na rynku płatnej telewizji oraz w usługach wideo na życzenie. Co prawda, w związku z ograniczeniami poruszania i koniecznością pozostawania w domu, liczba użytkowników takich usług wzrośnie, ale na wartość rynku negatywnie wpłynie brak nowych treści sportowych, który dotknie zarówno dostawców płatnej telewizji, jak i usług OTT.

Analitycy oczekują wysokiego – nawet 15-proc., o 6 pkt. proc. wyższego niż wcześniej prognozowano – wzrostu przychodów z usług cyfrowych (m.in. płatności elektroniczne, cyfrowe media itp.), ale jest to stosunkowo niewielki segment rynku (najwyżej 5 proc. przychodów operatorów, często znacznie mniej).

Ograniczanie działalności firm oraz bankructwa będą miały negatywny wpływ na przychody operatorów ze stacjonarnych usług świadczonych klientom biznesowym. Część z nich, szukając oszczędności, przeniesie w związku tym planowane na ten rok inwestycje na 2021 r. Tegoroczny spadek CAPEX jest szacowany na 10 proc., a powrót do normalnego poziomu dopiero w 2022 r.

Na rynku mobilnych usług dla biznesu także oczekiwany jest spadek. Wynieść może nawet 12 proc., a to oznacza, że będzie głębszy niż w segmencie stacjonarnym. Wzrost – o 6 proc. – spodziewany jest na rynku usług ICT dla biznesu. Będzie miał związek m.in. z zapotrzebowaniem na wykorzystywane przy pracy zdalnej oraz usług w chmurze obliczeniowej. Analitycy Analysys Mason zaznaczają, że w poprzednich prognozach spodziewali się 8-proc. wzrostu w tym roku, a redukcja oczekiwań wynika ze spodziewanego wzrostu bezrobocia, który ograniczy potrzeby firm.

Analitycy oczekują wolniejszego niż wcześniej prognozowano wzrostu przychodów z usług IoT (13 proc. zamiast 16 proc.). Ich zdaniem, zawarte wcześniej kontrakty będą przynosiły przychody, ale wiele nowych projektów zostanie zaniechanych, a inne znacząco ograniczone lub zawieszone. Pandemia uderzyła bowiem w łańcuchy dostaw firm, czyli te obszary, w których wykorzystanie IoT jest istotne.

Według Analysys Mason, przychody z telekomunikacyjnych usług hurtowych wzrosną o 3 proc., choć we wcześniejszych prognozach była mowa o 2 proc. spadku. Analitycy oczekują, że roaming międzynarodowy spadnie w tym roku o 80 proc., a w 2021 r. nie powróci do poprzedniego poziomu, za to przychody z hurtowego ruchu głosowego wzrosną o 15 proc. Wyższe przychody będą mieli operatorzy sieci szkieletowych.

Pandemia będzie miała także wpływ na inwestycje operatorów. Będą one w tym roku o 3,7 proc. niższe (wcześniejsze prognozy mówiły o wzroście o 0,3 proc.). Ograniczenia administracyjne – zdaniem analityków – spowodują spowolnienie budowy sieci FTTH, która jednak przyspieszy, gdy tylko ograniczenia zostaną zniesione. W drugim, a być może także w trzecim kwartale tego roku, spowolnieniu ulegną wydatki na budowę sieci 5G. Będzie to spowodowane zarówno ograniczeniami administracyjnymi, jak i opóźnieniami w dostawach sprzętu.

O ile w USA mogą później znacząco przyspieszyć, o tyle w Europie część oczekiwanych w tym roku inwestycji zostanie opóźnionych, bo w kilku krajach – w tym w Polsce – zostały zawieszone aukcje częstotliwości. Tegoroczne opóźnienia inwestycyjne będą nadrabiane w 2021 r.