REKLAMA

Belgijski wicepremier chce czwartego MNO

Belgijski wicepremier i minister odpowiedzialny za telekomunikację i sprawy związane z Agendą Cyfrową Alexander De Croo chciałby, aby zbliżające się aukcje częstotliwości pozwoliły na wyłonienie czwartego infrastrukturalnego operatora komórkowego w kraju.

Minister Alexander De Croo uważa, że pojawienie się czwartego MNO, który konkurowałby z działającymi na rynku operatorami – Orange, Proximus i Telenet – zwiększy konkurencję i wpłynie na spadek cen transmisji danych, a co za tym idzie zwiększy ich wykorzystanie przez klientów oraz pozwoli na wzrost inwestycji. Dziś – według słów ministra – konsumenci zużywają bardzo niewiele danych w sieciach mobilnych, a jednocześnie ceny transmisji danych są wyraźnie wyższe niż w innych krajach.

Minister chciałby, aby część wystawionych na sprzedaż przez państwo częstotliwości była zarezerwowana dla nowego gracza. Aukcja częstotliwości, które przeznaczone są dla technologii 5G (700 MHz, 1400 MHz i 3600 MHz) planowana jest w Belgii na wiosnę 2019 r. Z kolei w 2021 r. upływa termin ważności dotychczasowych rezerwacji w pasmach 900 MHz, 1800 MHz i 2100 MHz. Oczekuje się, że aukcja nowych częstotliwości przynieść może budżetowi 700 mln euro.

Minister chciałby, aby nowe rezerwacje przyznawane były na 20 lat (jest to zgodne z uzgodnionymi w ostatnim dniach propozycjami zapisów w Europejskim Kodeksie Łączności). Ponadto – dzięki wsparciu regulacyjnemu – nowy gracz mógłby uzyskać na rozsądnych warunkach hurtowy dostęp do sieci kablowych i światłowodowych konkurentów, co pozwoliłoby mu oferować pakiety usług stacjonarnych i mobilnych.

PARTNEREM KANAŁU JEST UPC POLSKA

Pomysł nie podoba się branży telekomunikacyjnej, a także analitykom. Ci pierwsi twierdzą, że efektem będzie spadek jakości usług i opóźnienie inwestycji oraz, że będzie katastrofą dla branży i stawia jej przyszłość pod znakiem zapytania. Drudzy uznają, że spowoduje spadek wartości belgijskich telekomów.

Komentatorzy przypominają, że już raz – podczas oferowania pasma 2100 MHz – rząd Belgii chciał wprowadzić na rynek czwartego gracza, ale nie znalazł się chętny. Potem dwaj operatorzy kablowi – Telenet i Voo – stworzyli konsorcjum, które miało uruchomić świadczenie usług wykorzystując pasmo 2100 MHz oraz część „odzyskanych” od zasiedziałych MNO pasm 900 MHz i 1800 MHz. Pomysł upadł ostatecznie w 2014 r., a Telenet najpierw został MVNO w sieci Proximus, a potem – po zakupie od KPN sieci Base – został MNO.