Rosyjska Sieć Telewizyjna i Radiowa RTRS została objęta unijnymi sankcjami za działania destabilizujące sytuację na okupowanych terytoriach Ukrainy, przypomina serwis Broadband TV News. Organizacja znalazła się na liście sześciu podmiotów i dziewięciu osób fizycznych, które – zdaniem Rady Unii Europejskiej – aktywnie wspierają rosyjską politykę informacyjną w regionie.
RTRS ma według UE odgrywać kluczową rolę w zastępowaniu ukraińskich systemów nadawczych przez rosyjskie multipleksy naziemne na zajętych terenach. Emitowane przez nie treści są zatwierdzane przez rząd Federacji Rosyjskiej i mają służyć tłumieniu sprzeciwu społecznego, narzucaniu rosyjskiego przekazu oraz delegitymizowaniu władz ukraińskich.
Na listę sankcyjną trafili również dyrektor generalny RTRS oraz szef departamentu odpowiedzialnego za rozwój infrastruktury łączności na „nowych terytoriach” – jak Rosja określa okupowane obszary.
Tymczasem Komitet Diderota, zajmujący się analizą działań propagandowych i dezinformacyjnych, skrytykował decyzję UE jako niewystarczającą. W oświadczeniu stwierdził, że podobną działalność prowadzą także inne rosyjskie podmioty – m.in. operator satelitarny RSCC (Russian Satellite Communications Company), a także platformy płatnej telewizji NTV Plus i Trikolor. Według komitetu wszystkie trzy firmy przyczyniają się do rozpowszechniania rosyjskiej propagandy nie tylko na terenie Rosji, ale również na nielegalnie okupowanych terytoriach Ukrainy.