Budowa wieży Playa w Tourniu wzbudza emocje

Budowa 60-metrowego masztu telefonii komórkowej sieci Play na ul. Bociana na toruńskich Stawkach wzbudziła najwięcej emocji spotkaniu władz Torunia z mieszkańcami tego osiedla – relacjonuje serwis tylkotorun.pl.

Temat ten wywołał jeden z radnych, ktory wskazywał, że maszt będzie znacznie wyższy od tych, które można oglądać np. na dachach niektórych toruńskich szkół.

– Jakie są granice ochronne i jakie są ograniczenia dla takich budowli przy linii wysokiego napięcia? – pytał urzędników radny. – Czy maszt nie stanowi zagrożenia przy tej linii wysokiego napięcia? Właśnie zaczyna się jego budowa? Czy można temu jakość przeciwdziałać?

Inni mieszkańcy mieli wątpliwości, czy maszt będzie się dobrze komponował z zabytkowym fortem znajdującym się w pobliżu?

Przedstawiciele magistratu tłumaczyli, że plan zagospodarowania przestrzennego dla działki, na której ma wyrosnąć maszt, przewiduje przeznaczenie pod usługi (w tej funkcji mieści się także tego typu budowla) i na tej działce nie ma żadnych ograniczeń pod względem konserwatorskim. Urząd miasta wydając pozwolenie na budowę, sprawdził wszystkie aspekty tego projektu. Lokalizacja stacji otrzymała pozytywną opinię miejskiego konserwatora zabytków. Wszystkie inne uzgodnienia dla niej były pozytywne.

Mieszkańcy jednak naciskali: „A chciałby pan tam mieszkać?” „Nikt nas nie pytał o zgodę”. „Dlaczego się tego nie konsultuje?”

Przedstawiciele magistratu tlumacyzli, że dokumenty uzyskane od inwestora świadczą o tym, że inwestycja jest bezpieczna dla otoczenia. Podkreslai też, że od tego samego operatora magistrat otrzymał wniosek na budowę stacji bazowej przy ul. Hallera. Urzędnicy odmówili wydania pozwolenia na budowę, bo na taką lokalizację nie pozwalał plan zagospodarowania przestrzennego.

Mieszkańcy Stawek chcą zablokować budowę masztu, są jednak na to małe szanse. Inwestycja jest bowiem zgodna z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego. A pierwsze prace – fundamentowe – już ruszyły. Radny jednak zpowiedział, że będzie szukać innego rozwiązania, które uniemożliwi kontynuację prac na ul. Bociana.