CHIME Networks czekać może kontrola NIK

Najwyższa Izba Kontroli chce zbadać milionowe dotacje dla firm z NCBIR przyznane w konkursie, w którym dotację w wysokości 123 mln zł otrzymała m.in. CHIME Networks. Poinformował o tym w Faktach TVN Marian Banaś,  prezes NIK cytowany przez wp.pl

Podkreślał, że wnioski w tej sprawie wpłynęły do NIK.

 – Jeden podmiot z Białegostoku otrzymał 123 mln zł, więc istnieje konieczność zbadania wydatkowania tych pieniędzy – stwierdził Marian Banaś.

Miał on już wydać w tej sprawie stosowne decyzje. Polecenie dokonania analizy materiałów, które wpłynęły do NIK, otrzymała już białostocka delegatura Izby.

– W najbliższym czasie podejmiemy decyzje w tej sprawie, czy ta kontrola będzie miała miejsce – podkreślił.

WP zwraca uwagę, że prezes CHIME Networks Piotr Maziewski według danych z Krajowego Rejestru Sądowego zasiada w komisji rewizyjnej Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej. Prezesem tego stowarzyszenia jest Karol Kramkowski, który od 2020 r. zasiadał w Radzie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Jest to ciało doradcze, które m.in. wypowiada się w sprawach dotyczących warunków konkursów. Jak podało Radio Zet, wiceprezesem tego stowarzyszenia jest brat żony wiceministra funduszy i rozwoju regionalnego Jacka Żalka. A to właśnie Żalek nadzorował NCBiR.