REKLAMA

Chmura Krajowa alternatywą dla 400 rządowych centrów danych?

Operator Chmury Krajowej – spółki tworzonej przez Polski Fundusz Rozwoju i PKO BP – zaoferuje pod koniec 2019 roku usługi dla przedsiębiorstw, administracji państwowej i samorządów w zakresie migracji oraz przetwarzania danych cyfrowych w chmurze – zapowiedział wiceprezes powstającej spółki Adam Sekuła podczas odbywającego się w Jasionce koło Rzeszowa Kongresu 590.

Minister cyfryzacji Marek Zagórski podkreślił w trakcie debaty na Kongresie 590, że z nowej inicjatywy może skorzystać administracja publiczna, która potrzebuje zintegrowanych i kompleksowych rozwiązań.

– Na poziomie rządowym mamy obecnie około 400 centrów przetwarzania danych, z których tylko 34 mają centra zapasowe. Szacujemy, że niezbędne wydatki na modernizację rządowych i samorządowych centrów przetwarzania danych w ich obecnej strukturze wyniosłyby 1,3 mld zł – powiedział Zagórski. Podkreślił, że alternatywą jest utworzenie chmury publicznej, która mogłaby się opierać m.in. na rozwiązaniach rozwijanych przez spółkę PFR i PKO BP.

Według ministra, chmura krajowa będzie również istotnym rozwiązaniem dla firm, gdyż obecnie statystyki ucyfrowienia gospodarki nie są dobre, a u wielu przedsiębiorców występuje bariera mentalna przed utrzymywaniem danych w chmurze. Tymczasem „jest to szansa na przeniesienie biznesu na wyższy poziom” – mówił Zagórski.

Prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło powiedział podczas debaty, że inicjatywa utworzenia Chmury Krajowej pojawiła się po raz pierwszy, gdy okazało się, że dostępne na rynku rozwiązania nie spełniają wymogów stawianych przed bankami przez polskie prawo. Globalny trend przenoszenia usług do chmury jest wyraźnie widoczny, a dzięki chmurze krajowej – także polskie firmy będą mogły się w niego włączyć. Dodał, że bank wniesie do tego biznesu masę krytyczną – ma bowiem 430 tys. klientów biznesowych oraz obsługuje liczne podmioty z sektora administracji.