REKLAMA

Czy Play pokaże T-Mobile jak sprzedawać internet stacjonarny?

Strachu przed T-Mobile czy Playem nie czuje też Syrion, jeden z największych ISP na Śląsku.

Nasza sieć obejmuje głównie zwarte tereny zabudowy rozproszonej (60 - 70 proc. zasobów). Działalność operatorów ogólnopolskich, nie jest więc dla nas tak bardzo widoczna, jak dla operatorów działających na terenach zabudowy wielorodzinnej. Dzięki temu Syrion może skrupulatnie realizować politykę podnoszenia ARPU. Swoją drogą, chociażby odnosząc się do niedawnego artykułu w TELKO.in, który podaje, że średnia cena internetu w Polsce to 60,51 zł, nasze ARPU z ostatnich 5 tys. przedłużonych umów, plasuje się zdrowo powyżej wskazanej średniej – mówi Jacek Lorkiewicz, kierownik działu handlowego w Syrionie. – Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że działania operatorów ogólnopolskich nie tyle są zabójcze od strony cen, bo te są na całkiem przyzwoitym poziomie, ale od strony promocji, z którymi startują ci operatorzy na danym obszarze. No i dodatkowo na cenach pakietów łączonych – dodaje.

Trudne wymyślanie nazwy

Ewa Sankowska-Sieniek przekonuje, że wdrożenie oferty internetu stacjonarnego przebiegło gładko i Play nie napotkał większych technicznych trudności, dzięki dobrej współpracy z Vectrą. Wzmożoną dyskusję wywołało natomiast… wybranie nazwy dla usługi.

– Ostatecznie wybraliśmy najprostszy i najbardziej konkretny: Play Internet Stacjonarny. Pod względem technicznym nie mieliśmy wybijających się trudności, by zaoferować taką usługę. Wyzwaniem na przyszłość będzie przebicie się do świadomości klientów, że nasz internet jest nie tylko mobilny, ale i domowy – mówi rzeczniczka Playa.

Według Grzegorza Bernatka, nazwa „Internet stacjonarny” Playa może początkowo brzmieć dla niektórych gorzej niż „Internet światłowodowy” T-Mobile, ale uważa, że ma to głębszy sens.

– W trakcie prowadzonych przez nas badań dla Urzędu Komunikacji Elektronicznej okazało się, że większość Polaków nie rozeznaje się w terminologii i zagadnieniach technicznych związanych z usługami dostępowymi. Marka Playa odwołuje się do terminu powszechnie rozumianego, m.in. dostępu charakteryzującego się większą stabilnością i lepszymi parametrami niż internet mobilny – ocenia Grzegorz Bernatek.

Na koniec warto zauważyć, że Play może podchodzić do oferty internetu stacjonarnego z większą swobodą i elastycznością niż T-Mobile, który z góry zapłacił Orange’owi 275 mln zł za prawo korzystania z sieci FTTH. Czy to jednak zadziała na jego korzyść – pokaże czas.

Czy okres pandemii, to dobry czas na start oferty internetu stacjonarnego? Opinie na ten temat są podzielone.
(źr. TELKO.in)