REKLAMA

Dagens Industrie: na Ericssona czekają nowe, niezwykle poważne kary

Departament Sprawiedliwości USA ocenił, że ujawnione władzom amerykańskim przez Ericssona informacje dotyczące wewnętrznego postępowania w sprawie dawania łapówek w Iraku były niewystarczające, będzie prawdopodobnie kosztowną historią dla firmy – pisze szwedzki dziennik biznesowy „Dagens Industrie”.

Gdy w połowie ubiegłego miesiąca Ericsson pod naciskiem mediów ujawnił, że w Iraku dawał łapówki terrorystom ISIS, by móc transportować sprzęt telekomunikacyjny dostarczany irackim operatorom, Szwedzi zaznaczyli, że czekają jak ten fakt oceni Departament Sprawiedliwości (DoJ) USA, z którym w 2019 r. Ericsson zawarł ugodę dotyczącą korupcji w kilku innych krajach. Ugoda kosztowała spółkę 1 mld dolarów i zobowiązywała do szczegółowych ujawnień.

Teraz DoJ zabrał głos i oświadczył, że ujawnienia Ericssona o jego wewnętrznym dochodzeniu w sprawie postępowania w Iraku w latach 2011-2019 były niewystarczające. Ponadto DoJ ustalił, że Ericsson naruszał warunki ugody nie ujawniając późniejszych informacji związanych z tym dochodzeniem.

- Konkluzja DoJ brzmi niezwykle poważnie – pisze „Dagens Industi” cytując słowa Petera Utterströma, prawnika i eksperta od amerykańskiego ustawodawstwa antykorupcyjnego.

Dziennik oddaje też głos Börje Ekholmowi, prezesowi Ericssona, który mówi, że fakt zachowania w tajemnicy przez firmę raportu wewnętrznego na temat podejrzeń łapówki dla ISIS był niepokojący dla jej pracowników. - Najważniejszą rzeczą moim zdaniem jest ochrona tożsamości zgłaszających – powiedział DI.

Ostro działania Ericssona ocenia Christer Gardell, dyrektor Cevian Capital, firmy, która jest inwestorem aktywistą i właścicielem znaczącego pakietu akcji szwedzkiego producenta. - To albo kiepski ład korporacyjny, albo słaba komunikacja – napisał w mailu do Di i domaga się dalszych odpowiedzi od kierownictwa i zarządu.

Ericsson w swoim komunikacie pisze, że firma jest w kontakcie z DoJ w sprawie faktów i okoliczności naruszenia. Szwedzki producent informuje też, że „na tym etapie przewidywanie wyniku tej sprawy jest przedwczesne” oraz, że umowa z DoJ pozostaje w mocy.