REKLAMA

Dwaj kolejni operatorzy na celowniku rumuńskiego urzędu antymonopolowego

Consiliul Concurenței, rumuński urząd antymonopolowy bada, czy Orange Romania i RDC&RDS, rumuńscy operatorzy telekomunikacyjni nie nadużywali pozycji na rynku usług związanych z wydawaniem pozwoleń na budowę.

Zgodnie z rumuńskim prawem, aby uzyskać pozwolenie na budowę wymagane jest zdobycie pozwoleń od administratorów i dostawców usług komunalnych. Chodzi o to, by planowana budowa nie utrudniała funkcjonowania istniejących już sieci. Operatorzy telekomunikacyjni wydają te pozwolenia za opłatą.

Rumuński urząd antymonopolowy twierdzi, że ma informacje, że zarówno Orange, jak i RDC&RDS pobierało – przynajmniej od niektórych zainteresowanych – zawyżone opłaty za takie pozwolenia. W ramach przygotowań do postępowań wyjaśniających Consiliul Concurenței przeprowadziło niezapowiedziane inspekcje w siedzibach obu firm telekomunikacyjnych, a zebrane wówczas dokumenty są obecnie analizowane.

Przypominamy, że wiosną br. rumuński urząd antymonopolowy wszczął postępowanie w podobnej sprawie wobec Telekom Romania Communications.