Ericsson i Samsung spotkają się w sądzie w USA

Ericsson złożył w sądzie w USA pozew przeciwko Samsungowi. Pozew dotyczy sporu o opłaty patentowe i licencje. Złożenie pozwu będzie miało wpływ na zysk operacyjny szwedzkiej firmy.

Ericsson szacuje, że z powodu opóźnionych płatności z tytułu opłat licencyjnych oraz kosztów sądowych kwartalny zysk operacyjny firmy począwszy od I kwartału 2021 r. będzie czasowo niższy o 1-1,5 mld koron szwedzkich (118-177 mln dolarów). Te straty szwedzki producent sprzętu może odrobić po rozstrzygnięciu sporu.

Ericsson w pozwie twierdzi, że Samsung naruszył wynikające z umowy licencyjne zobowiązanie do negocjowania w dobrej wierze i udzielania licencji na patenty na uczciwych, rozsądnych i niedyskryminujących zasadach.

Samsung podpisał obejmującą patenty na telefony komórkowe i sprzęt sieciowy umowę licencyjną z Ericssonem w 2001 r. Odnowił ją w 2007 r. i 2014 r.

Spory patentowe w branży telekomunikacyjnej są niejako tradycją. Ostatni spór między Ericssonem a Samsungiem miał miejsce w 2012 r. i dotyczył domniemanego naruszenia patentów. Trwał dwa lata. Ostatecznie Samsung zapłacił Szwedom 650 mln dolarów plus tantiemy oraz zawarł nową umowę licencyjną. Samsung miał też spory patentowe m.in. z Nokią, Qualcomm i Apple.