W ubiegłym tygodniu rząd Finlandii złożył do notyfikacji w Komisji Europejskiej projekt rozporządzenia o krytycznych elementach sieci komunikacyjnych.
To technicznej uzupełnienie znowelizowanej w ubiegłym roku ustawy o usługach łączności elektronicznej, która wprowadziła szereg nowych elementów związanych z cyberbezpieczeństwem. Nowelizacja wprowadził zapis o możliwości nakazowego usuwania z sieci urządzeń, których działanie niesie poważne i uzasadnione ryzyko zagrożenia dla porządku i bezpieczeństwa narodowego.
Notyfikowane rozporządzenie dotyczy sieci czwartej i piątej generacji. Zgodnie z zapisami ustawy, za „krytyczne elementy”, uznaje funkcje realnie odpowiedzialne za kontrolę dostępu do sieci i zarządzanie ruchem w sieci. Wypunktowane w rozporządzeniu funkcje dotyczą sieci transportowej, jak również urządzeń w centrach danych, a w limitowanym zakresie węzłów brzegowych sieci.
Mowa jest m.in. o funkcjach związanych z routingiem i zarządzaniem ruchem sieciowym, kontrolą dostępu oraz identyfikacją użytkowników końcowych, zarządzaniem usługami w sieci, wymianą ruchu sieciowego oraz roamingiem, funkcjami bezpieczeństwa sieciowego, czy monitoringu działania sieci.
Kwestia radiodostępu wymieniana jest tylko w kontekście operatorów tzw. sieci prywatnych, którzy mogą dysponować ograniczoną liczbą nadajników, co tym samym może wymagać oceny, czy nie powinny zostać uznane za element krytyczny (ale nie jest to z góry przesądzone).
– Celem regulacji kluczowych części sieci łączności jest zapewnienie bezpieczeństwa sieci łączności z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego – czytamy w piśmie przewodnim do notyfikowanego rozporządzenia.
Fińskie podejście do kwestii cyberbezpieczeństwa oceniane jest jako liberalne i nie zamykające żadnemu dostawcy możliwości budowy radiodostępu w tym kraju. Interpretuje się to, jako ochronę interesów Nokii, która mogłaby się spotkać z retorsjami na ważnym dla niej rynku chińskim, gdyby krajowe regulacje wykluczyły Huawei z budowy 5G w Finlandii.
