Finlandia i Estonia prowadzą wspólną operację po uszkodzeniu podwodnych kabli telekomunikacyjnych między Helsinkami a Tallinem. Fińska policja przejęła statek podejrzewany o spowodowanie awarii.
Awarię wykryto około godziny 5 rano 31 grudnia. Śledczy badają sprawę, wstępnie wykluczono udział rosyjskiej "floty cieni". Według policji, w chwili zatrzymania łańcuch kotwiczny statku był opuszczony do morza. To właśnie kotwica mogła uszkodzić infrastrukturę na dnie Bałtyku.
Uszkodzenie zgłosiła fińska firma telekomunikacyjna Elisa, do której należy jeden z kabli. Miejsce awarii znajduje się w wyłącznej strefie ekonomicznej Estonii. Fińskie media podają, że zatrzymany statek nosi nazwę Fitburg i pływa pod banderą Saint Vincent i Grenadyn.
Estońskie Ministerstwo Sprawiedliwości i Cyfryzacji potwierdziło, że uszkodzone zostały dwa kable: należący do firmy Elisa oraz drugi, będący własnością operatora Arelion. Resort poinformował, że w momencie uszkodzenia kabli statek przemieszczał się z estońskiej strefy ekonomicznej w kierunku Finlandii. Został przechwycony przez fińską straż graniczną, a policja rozpoczęła czynności procesowe. Estońskie władze zapewniają, że łączność kraju jest zabezpieczona dzięki innym kablom podmorskim i naziemnym.