Górale wygrali z T-Mobile

Upór mieszkańców zakopiańskich Krzeptówek przyniósł efekty. Maszt telefonii komórkowej T-Mobile, przeciwko któremu protestowali mieszkańcy Zakopanego, został wywieziony spod Giewontu. Mieszkańcy pilnowali go dzień i noc od końca czerwca – relacjonuje Gazeta Krakowska.

Przypomnijmy, że maszt telefonii komórkowej miał stanąć na końcu ulic Krzeptówki Potok. T-Mobile chciał go postawić na wydzierżawionej od prywatnej osoby działce. Sprawa protestu stała się głośna w mediach.

– Po trzech tygodniach walki w końcu udało się, że maszt, który miał stanąć w sąsiedztwie naszych domów, wyjechał z Zakopanego. Cieszymy się, że to się stało. Mamy nadzieję, że firma komórkowa nie będzie już podejmowała prób postawienia go w tym miejscu – mówi gazecie jedna z mieszkanek Krzeptówek, która protestowała przeciwko planom budowy masztu.

T-Mobile potwierdza, że ugiął się przed protestującymi.

– Potwierdzamy, iż usunęliśmy elementy infrastruktury z miejsca jej składowania. Chcemy przy tym podkreślić, że zapewnienie mieszkańcom Zakopanego i setkom tysięcy turystów najwyższej jakości usług oraz możliwości wezwania pomocy w sytuacji zagrożenia, jest dla nas kluczowe i nie przestajemy szukać sposobów na rozbudowę naszej sieci w tym regionie. Podkreślamy także, że wszystkie inwestycje prowadzimy zgodnie z prawem. W najbliższym czasie skupimy się na analizie różnych scenariuszy i rozwiązań, które będą satysfakcjonujące dla wszystkich zainteresowanych stron –  poinformowało gazetą Biuro Prasowe T-Mobile Polska.