GW: Koronawirus dotyka też technologie

Lista odwołanych wydarzeń rośnie, maleje za to liczba taksówek wożących pasażerów z lotniska i na lotnisko. Straty z powodu epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 zaczynają powoli liczyć także telewizje – pisze Gazeta Wyborcza.

Na 5 marca Disney+ zaplanował uroczyste wejście swojej platformy VoD na europejski rynek. Z tej okazji w Londynie miała się odbyć dwudniowa impreza. Została jednak odwołana.

W teorii na epidemii koronawirusa mogą zarobić taksówki. Ryzyko zakażenia w samochodzie jest przecież znacznie niższe niż w autobusie czy metrze. Ale 15 proc. rezerwacji m.in. Ubera dotyczy wyjazdów na lotniska i z lotnisk, które mają również wyższą marżę. – Nasza działalność na lotniskach nieco zwolniła w stosunku do ogólnego bilansu działalności – powiedział na spotkaniu z analitykami Dara Khosrowshahi, prezes Ubera. Dodał przy tym, że „nie jest to nic, do czego nie można się przystosować”.

Lista odwołanych wydarzeń technologicznych oraz mediowych stale rośnie. Nie odbędą się największe targi telewizyjne w Cannes – MIPTV. Wydarzenie ma wieloletnią tradycję, wystartowało w 1963. r i jest jedną z najważniejszych imprez związanych z telewizyjnymi produkcjami. Rok temu wzięło w niej udział ponad 50 firm z Polski.

W połowie marca w San Francisco miała się odbyć konferencja GDC skupiająca twórców gier wideo z całego świata. Impreza została przesunięta na „okolice wakacji”. Na GDC wybierali się nie tylko giganci, ale również mniejsze, często niezależne studia, które poniosły znaczne koszty, przygotowując się na wyjazd. Z myślą o nich powstał fundusz GDC Relief Fund mający na celu odzyskanie choć części zainwestowanych pieniędzy dla najbardziej potrzebujących. Na budżet inicjatywy złożyło się kilka większych firm, w tym m.in. polskie 11 bit studios, twórcy gier „This War of Mine” czy „Frostpunk”. Swoją kwietniową konferencje F8 odwołał również Facebook. Część firm postanowiła przenieść swoje wydarzenia do sieci. Tak zrobili m.in. Google, Microsoft czy Adobe.

Więcej w: Rany po koronawirusie leczyć będą wszyscy: turystyka, Uber, media