Od lat deficytowy T-Systems jest problemem dla Deutsche Telekom. Teraz planowana jest jego radykalna transformacja, co może skończyć się oddzieleniem spółki od Deutsche Telekom - pisze „Handelsblatt”, niemiecki dziennik biznesowy.
Według dziennika, Adel Al-Saleh, który jest szefem T-System od maja 2018 r. i ma za zadanie zrestrukturyzowanie deficytowej spółki - wcześniej ogłosił, że w ciągu trzech lat zmniejszy zatrudnienie o 10 tys. osób, w tym 5,6 tys. w Niemczech - planuje radykalny krok. Chce rozdzielić działalność stricte telekomunikacyjną spółki (firma świadczy m.in. usługi stacjonarne i mobilne dla biznesu, a także administracji publicznej) od pozostałej. Telekomunikacja, która odpowiada za ok. ⅓ przychodów T-Systems miałaby trafić do Telekom Deutschland, niemieckiej spółki grupy Deutsche Telekom i zostać połączone z jej działem zajmującym się usługami B2B.
Adel Al-Saleh planuje również przekształcić dwa obszary działalności firmy - bezpieczeństwo teleinformatyczne i Internet Rzeczy - w osobne spółki, których właścicielem będzie T-Systems. Ma to zwiększyć ich efektywność i elastyczność działania.
Dziennik podkreśla, że plan restrukturyzacji, który miałby być realizowany w I połowie 2020 r. wymaga akceptacji rady nadzorczej grupy. Rada ma o nim dyskutować po wakacjach, na początku września. Według „Handelsblatt” nie wszystkie szczegóły planu są już gotowe.
Już po publikacji tekstu w „Handelsblatt” Deutsche Telekom ogłosił komunikat prasowy, który potwierdził informacje dziennika. W komunikacie zaznaczono, że zmiany struktury nie będą powodowały zwolnień.
