Hurtowe sieci światłowodowe rosną jak na drożdżach

– Zakupy istniejącej infrastruktury są dla nas ważnym elementem rozszerzania zasięgu sieci. I biorąc pod uwagę wciąż dużą liczbę małych sieci oraz przyspieszające działania konsolidacyjne na rynku, z pewnością będzie istotnym. Nie koniecznie jednak ważniejszym niż budowa, bo wciąż jest dużo miejsc gdzie sieci nie ma. A przypominam, że my przynajmniej połowę swojej sieci wybudowaliśmy bez dofinansowania – mówi Paweł Biarda.

Do przejęć intensywnie przygotowuje się też Fiberhost, choć Marta Wojciechowska zastrzega, że jest to proces długotrwały, a efekty prowadzonych w tym obszarze negocjacji z operatorami gotowymi sprzedać sieć, nie do końca są jeszcze pewne. W tym zakresie można się jednak spodziewać przyspieszenia w najbliższych miesiącach. Bo o swoich zakusach na infrastrukturę lokalnych ISP otwarcie mówią też Play czy Orange.

W jakim kierunku zmierza hurtowy rynek?

Wiele wskazuje, że w ciągu najbliższych lat operatorzy hurtowi będą mieli co robić - budować sieci, zwiększać ich saturację usługami, przejmować mniejszych graczy, poprawiać efektywność działania. Jak długo może trwać okres ekspansja i co dalej? Jak może wyglądać docelowo ten rynek?

REKLAMA

Na dziś nasze wyobrażenia dla rynku hurtowego są raczej pozytywne ze względu na stale rosnące zapotrzebowanie na szybki internet i stały rozwój technologii cyfrowych. Spodziewamy się, że segment ten będzie się rozwijał, a tym samym przyciągał nowych graczy hurtowych, zarazem znacząco przyczyniając się do zwiększenia dostępności usług i – co najważniejsze – możliwości wyboru i dopasowania oferty do indywidualnych potrzeb i oczekiwań. Chcemy, żeby jak najwięcej sieci się otwierało, ponieważ pozwala to uniknąć nadbudowywania i zwiększa konsumentom wybór. Natomiast najważniejszym wspólnym celem jest pełne pokrycie kraju światłowodami – „Światłowód pod każdą strzechę”. Zdajemy sobie jednak sprawę, że istnieje, niestety, ograniczona przestrzeń dla infrastruktury sieciowej a zwiększona konkurencyjność na tym rynku może prowadzić do walki cenowej i niższych przychodów, a w konsekwencji ograniczenia inwestycji – prognozuje Gabriel Pogorzelski .

Paweł Biarda zastrzega, że trudno jest przewidzieć w perspektywie kilku lat przyszłość rynku, którego jeszcze pięć lat temu nie było.

Myślę jednak, że w skali Polski będzie kilku (mniej niż 10) dużych operatorów wyłącznie infrastruktury (operatorów hurtowych), pokrywających multi-światłowodem zdecydowaną większość gospodarstw domowych. Kiedy to się stanie? Trudno powiedzieć – mówi Paweł Biarda.