Jacek Oko podsumował swą 5-letnią kadencję Prezesa UKE

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Jacek Oko podsumował 5 lat, które spędził na tym stanowisku.

Jacek Oko żegna się z prezesurą w UKE
(źr. UKE)

Jak twierdzi, z jego perspektywy pięć lat kadencji minęło niezwykle szybko. Jest też przekonany, że ten okres w nieoczywisty sposób zmienił krajobraz rynku telekomunikacyjnego i pocztowego, wprowadzając nowe perspektywy i rozwiązania. A wyzwań nie brakowało, a ich zakres był imponujący. 

W jego ocenie, jednym z najważniejszych tematów była długoterminowa stabilność regulacyjna dla branży. Jej fundamentem stało się systemowe podejście zarówno do usług stacjonarnych, jak i mobilnych. Przykładem jest decyzja Prezesa UKE ustanawiająca mechanizm dostępu do słupów energetycznych niskiego napięcia. Dzięki niej operatorzy mogą szybciej rozwijać infrastrukturę, wykorzystując istniejącą podbudowę elektroenergetyczną.

Jacek Oko zwraca też uwagę na regulacje hurtowego rynku telekomunikacyjnego. Podkreśla on, że w dialogu z Zespołem Doradczym udało się dostosować wytyczne do standardów GBER, a także określić przejrzyste limity i korytarze cen dla inwestycji szerokopasmowych realizowanych z udziałem środków publicznych (POPC, FERC, KPO). Jednocześnie rozpoczęto proces deregulacji SMP w zakresie BSA, otwierając rynek na większą konkurencję.

Na pewno Jacek Oko zostanie zapamiętany, jak ten prezes UKE, który przeprowadził dwie bardzo ważne dla rynku aukcje częstotliwości dla sieci 5G – dla pasm 3,4–3,8 GHz (C‑band) oraz 700/800 MHz. Równolegle uporządkowano istniejące zasoby poprzez dwa procesy reshuffligu (900 MHz i 1800 MHz).

– Dzięki konsensusowi osiągniętemu z operatorami pasma zostały skonsolidowane, co pozwoli na świadczenie usług wyższej jakości. Dodatkowo Prezes UKE zaproponował jednolity mechanizm synchronizacji rezerwacji częstotliwości, zapewniając przejrzystość i pewność planowania w długiej perspektywie – podkreśla Jacek Oko.

Dodaje, że nie mniej ważna była działalność edukacyjna, mocno wpisująca się w misję ograniczania cyfrowego wykluczenia. Programy prowadzone przez zespół edukatorów UKE objęły zarówno dzieci i młodzież, jak i seniorów, a ostatnio także dzieci ze spektrum autyzmu.

– W ciągu pięciu lat przeprowadziliśmy warsztaty z ponad 300 tys. młodych ludzi, których uczyliśmy między innymi, jak chronić swoje dane i wizerunek w sieci oraz jak rozpoznawać manipulacje w mediach społecznościowych, w tym jak reagować na fake newsy, clickbaity i deepfake'i, a także prowadziliśmy warsztaty z kodowania. Zajęcia z programowania rozwijają logiczne myślenie, kreatywność i umiejętność rozwiązywania problemów, a także pokazują, jak działają nowe technologie. Ponadto, około 20 tys. seniorów zapoznało się z zasadami bezpieczeństwa w sieci i ochrony przed cyberzagrożeniami. Szkoliliśmy też rodziców i nauczycieli zarówno podczas webinarów, jak i spotkań w szkołach – wylicza ustępujący Prezes UKE.

Urząd angażował się także w działania związane z cyberbezpieczeństwem. Wraz z operatorami mobilnymi regulator powołał ISAC, czyli centrum wymiany informacji o zagrożeniach. Z kolei we współpracy z NASK i operatorami powstał mechanizm ograniczający skuteczność ataków smishingowych i spoofingowych – w ocenie Jacka Oko –  unikatowe w skali Europy rozwiązanie, które realnie zwiększa bezpieczeństwo użytkowników, blokując lub ograniczając dziennie ponad milion niebezpiecznych połączeń oraz 5 tys. SMS-ów, próbujących wyłudzić dane.

Jaceo Oko zapewnia też, że  w latach 2023‑2025 rozpoczęto w urzędzie budowę fundamentów pod nową rolę UKE w cyfrowej gospodarce. Urząd przejął odpowiedzialność za koordynację wdrażania Digital Services Act w Polsce, przygotował się do nadzoru nad przestrzeganiem wymogów dostępności usług i produktów cyfrowych oraz powołał odpowiednie struktury organizacyjne i kompetencyjne, by sprostać tym wyzwaniom.

Mój następca obejmie urząd w czasach pełnych wyzwań, jakich wcześniej nie znał rynek telekomunikacyjny i pocztowy. Trzymam za niego kciuki, życząc powodzenia w dalszym kształtowaniu cyfrowego rynku – kończy Jacek Oko.