REKLAMA

Jak programować KPO i FERC

Wojciech Szajnar, dyrektor Centrum Projektów Polska Cyfrowa: – Bardzo ważne będzie skoordynowanie wszystkich projektów telekomunikacyjnych. Będą finansowane z różnych źródeł, różne będą zasady programów, różny czas startu projektów, a dodatkowo ruszą jeszcze przed końcem projektów realizowanych w POPC. To może powodować dezorientację potencjalnych beneficjentów i będzie dużym wyzwaniem po stronie administracji.
(źr. CPPC)

Projekty z trzeciego naboru są w fazie wstępnej, albo może lepiej powiedzieć: w fazie realizacji priorytetu, jakim jest podłączanie do sieci placówek edukacyjnych. Teraz w tych projektach rozpoczyna się budowa sieci do użytkowników indywidualnych.

ŁUKASZ DEC: Rozumiem, że skoro projekty z trzeciego naboru są we wstępnej fazie, to nie ma co rozmawiać o czwartym. Nie przewidujecie kłopotów z dotrzymaniem terminów realizacji i rozliczania projektów POPC? W międzyczasie przecież przydarzyła się pandemia, która spowolniła sporo procesów.

WOJCIECH SZAJNAR: To prawda. I na gruncie krajowym realizacja wszystkich projektów finansowanych z funduszy strukturalnych została automatycznie przedłużona. W relacjach z beneficjentami mamy również wypracowane mechanizmy odraczania terminów, zapisanych w umowach i aneksach. Jeżeli zaś chodzi o terminy określone na poziomie Unii, to obowiązuje rok 2023, tj. koniec obecnej perspektywy budżetowej, i nie ma żadnych wieści, aby ta data miała ulec przełożeniu (choć są takie postulaty). Dyskusja na ten temat może wrócić. Według mnie, dobrze by było, aby zakończenie perspektywy zostało wydłużone choćby o kilka miesięcy.

Szacujemy, że przed startem projektów z poprzedniej perspektywy finansowej było około 4,5 mln gospodarstw domowych do podłączenia, a zatem po realizacji POPC pozostanie jeszcze 2 mln (lub nieco więcej) gospodarstw. I to jest cel na nową perspektywę.

ŁUKASZ DEC: I o krótkie omówienie tej perspektywy poproszę teraz dyrektora Grzegorza Czwordona.

GRZEGORZ CZWORDON, zastępca dyrektora Departamentu Telekomunikacji w KPRM: Kluczowy jest Krajowy Plan Odbudowy [KPO], który dysponuje największym budżetem i najprędzej wejdzie w fazę realizacji. Inne programy strukturalne będą koordynowane i dostosowane do KPO. Już było komunikowane, że środki z tego programu posłużą budowie sieci na terenach najmniej opłacalnych i tutaj wysokość dofinansowania może sięgać 100 proc. Pozostałe tereny będą zagospodarowane w ramach „nowego POPC”, czyli Funduszy Europejskich na Rozwój Cyfrowy [FERC]. W kwietniu rozpoczęły się konsultacje publiczne tego programu, a około połowy maja przewidziane są publiczne wysłuchania. Środki w tym projekcie będą nieco niższe, niż w KPO, jak również niższy będzie poziom wsparcia realizowanych w FERC projektów.

ŁUKASZ DEC: O ile mniej będzie środków w FERC?

GRZEGORZ CZWORDON: O około 400 mln euro. Na KPO przewidziane jest 1,2 mld euro w części grantowej, a na FERC 0,8 mld euro. Ta dysproporcja jest trochę płynna i może ulec zmianom w ramach trwających uzgodnień. Dodatkowo w ramach KPO przewidziana została także część pożyczkowa o wartości 1,4 mld euro przeznaczona zarówno na sieci stacjonarne, jak i mobilne, w tym 5G.

Środki z FERC posłużą wsparciu projektów na obszarach, na które nie dotrą pieniądze z KPO i to będzie główna linia demarkacyjna między tymi programami. Z FERC będą więc finansowane także projekty w obszarach nieopłacalnych, ale także projekty w obszarach „szarych”, gdzie istniejąca infrastruktura wymaga rozbudowy lub modernizacji do standardu co najmniej 100 Mb/s. Oczywiście jeżeli w tych obszarach nie są planowane inwestycje komercyjne.

ŁUKASZ DEC: Realnie oba te programy musiałyby być realizowane w tym samym czasie. Przynajmniej częściowo. Nie da się tego zrobić sekwencyjnie.

GRZEGORZ CZWORDON: Zakładamy, że KPO ruszy pierwsze – prawdopodobnie w przyszłym roku. Termin wydatkowania środków w KPO, to koniec lipca 2026 r. – aby pozostało jeszcze kilka miesięcy na rozliczenie. I tutaj ważna uwaga: fazę inwestycyjną w KPO poprzedzić musi tzw. reforma, czyli poprawa warunków realizacji inwestycji. To jest ogólna zasada Funduszu Odbudowy. Mowa przede wszystkim o działaniach legislacyjnych, jak na przykład nowelizacja rozporządzenia o przedsięwzięciach mogących znacząco oddziaływać na środowisko, ale także działaniach „miękkich”, do których można zaliczyć wytyczne dla instalowania small cells w pasie drogowym dróg publicznych.

Jeżeli chodzi o FERC to realizację przewidziano do 2029 r.

ŁUKASZ DEC: W przeciwieństwie do poprzedniej perspektywy finansowej mówimy zatem o realizacji dwóch odrębnych projektów. Nie wykluczone, że skoro różnią się ich cele, to powinny także różnić się zasady realizacji. Skupmy się jednak na KPO, gdzie terminy gonią bardziej, i przejdźmy do wniosków z realizacji POPC. WDM z Mielca realizuje w POPC projekt niemały, ale reprezentuje segment operatorów MŚP. Jak z tej perspektywy wygląda realizacja wspieranych publicznie projektów inwestycyjnych?