Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej (KIKE) opublikowała swe uwagi do do projektu zmian w tzw. megaustawie telekomunikacyjnej (ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych oraz niektórych innych ustaw).
Celem projektowanej ustawy jest m.in ma wdrożenie na polski grunt aktu w sprawie infrastruktury gigabitowej (GIA), który przewiduje ułatwienia i usprawnienia w zakresie procedury budowy sieci o bardzo dużej przepustowości. W związku z tym, proponowane są m.in. zmiany w zakresie dostępu do infrastruktury, nieruchomości, udostępniania informacji, koordynacji robót budowlanych, planowania przestrzennego, wprowadzenia nowego trybu budowy sieci, analogicznego do realizowania regionalnych sieci szerokopasmowych.
Jednak stanowisko izby jest w wielu miejscach bardzo krytyczne i zawiera aż 85 obszernych uwag. Zdaniem KIKE szczególnie niebezpieczny jest kierunek zmian, jaki został przyjęty w odniesieniu do przepisów ustawy o drogach publicznych.
– Proponowane rozwiązania nie tylko nie mają oparcia w przepisach aktu w sprawie infrastruktury gigabitowej, ale i zmierzają do utrudnienia budowy sieci telekomunikacyjnych w drogach publicznych, a więc doprowadzą do stanu odwrotnego niż ten, który powinien mieć miejsce po wdrożeniu aktu w sprawie infrastruktury gigabitowej – ocenia KIKE.
Jej zdaniem pod pozorem ułatwień inwestycyjnych planuje się w tym zakresie między innymi zablokowanie budowy sieci w drogach publicznych metodą napowietrzną oraz podejmuje się próbę odebrania przedsiębiorcom telekomunikacyjnym części uprawnień, przyznanych im na mocy ustawy z 30 sierpnia 2019 r. o zmianie ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych oraz niektórych innych ustaw, a dotyczących zwolnienia z opłat za zajmowanie pasa drogowego drogi publicznej w celu umieszczenia linii kablowych posadowionych w kanalizacji kablowej.
– Na takie działania nie ma i nie będzie zgody ze strony KIKE i jej członków. Kłócą się one z zasadą niedyskryminacji i sprawiedliwości, a także nie powinny mieć one miejsca w demokratycznym państwie prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, jakim jest Rzeczpospolita Polska – podkreśla Karol Skupień, prezes KIKE
Izba postuluje, aby całość zmian, jakie planuje się wdrożyć w ustawie o drogach publicznych, powinna zostać ponownie poddana gruntownej analizie, a przepisy powinny zostać opracowane od początku. To samo tyczy się uzasadnienia do projektu w tym zakresie, którego treść jest wręcz skandaliczna. Bowiem na dzień sporządzenia tego pisma przyjęte w projekcie rozwiązania znacząco pogarszają i wydłużają procedurę zajmowania pasów drogowych dróg publicznych na cele telekomunikacyjne.