REKLAMA

Konwergencja, FTTH, komórki i ICT ciągną w górę przychody Orange

Od 2015 roku Orange wydał  ok. 4 mld zł na u na budowę infrastruktury światłowodowej. To się operatorowi opłaciło, ale teraz wyhamowuje z inwestycjami w FTTH, bo zadanie to wzięła na siebie spółka Światłowód Inwestycje. W najbliższym okresie kluczowym obszarem inwestycji  dla operatora będzie rozwój sieci mobilnej, choć telekom jest bardzo zainteresowany uczestniczeniem w nowych projektach budowy sieci światłowodowych, współfinansowanych ze środków unijnych.

Na konferencji Orange wyniki operatora prezentowali od lewej: Leszek Iwaszko, dyrektor relacji inwestorskich w Orange Polska, Julien Ducarroz, prezes Orange Polska oraz Jacek Kunicki, członek zarządu ds. finansowych w Orange
(Źr. TELKO.in)

Orange Polska podsumował swe osiągnięcia biznesowe w I półroczu tego roku. W okresie tym telekom wygenerował przychody na poziomie blisko 6 mln zł, co oznacza 1,9 proc. poprawę w stosunku do wyniku zeszłorocznego. Operator przyznaje jednak, że był to rezultat gorszy niż w roku 2021 r., kiedy w pierwszym półroczu udało mu się podnieść sprzedaż o 3,6 proc., ale twierdzi, że i tak przebił swe własne oczekiwania.

– Główną przyczyną spowolnienia wzrostu był negatywny wpływ regulacyjny z kolejnych obniżek stawek za zakańczanie połączeń (MTR i FTR). Z pominięciem tego wpływu wzrost przychodów w pierwszym półroczu wyniósł 5,8 proc. rok-do-roku – szacuje Orange.

Jeśli chodzi zysk netto, to w pierwszym półroczu sięgnął on 368 mln zł, co stanowi wzrost aż o 137 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2021 roku. Do tej znaczącej poprawy przyczyniły się wzrost EBITDAaL, niższa amortyzacja oraz wyższe zyski ze sprzedaży aktywów.

EBITDAaL w I połowie 2022 r. wyniósł ponad 1,5 mln mln zł, co oznacza wzrost rok-do-roku o 55 mln zł, czyli o 3,8 proc. Amortyzacja zmniejszyła się o 10 proc. rok-do-roku, głównie w wyniku mniejszych inwestycji w sieć mobilną w latach 2020-2021 oraz wydłużenia okresu ekonomicznej użyteczności niektórych składników majątku. Z kolei zyski ze sprzedaży aktywów  zwiększyły się w ujęciu rocznym o 83 mln zł, dzięki rosnącej dynamice sprzedaży nieruchomości po okresie pandemii.

– Mamy powody do zadowolenia. Pomimo trudnej sytuacji makroekonomicznej, wyzwań związanych z inflacją i rosnącymi cenami energii, dobre wyniki  pierwszego półrocza pozwalają nam podtrzymać nasze ambicje dotyczące wzrostu rentowności, i podnieść prognozę dla przychodów – podkreśla Julien Ducarroz, prezes Orange Polska.

Zarząd Orange cieszy się, że głównym motorem wzrostu są oferowane przez telekom usługi telekomunikacyjne, przede wszystkim pakiety (Orange Love), usługi wyłącznie komórkowe oraz FTTH. Łączne przychody tej grupy usług wzrosły o 7 proc. rok-do roku (w porównaniu do wzrostu o 6,7 proc. w 2021 r.). Źródłem wzrostu jest ciągły wzrost baz klientów we wszystkich typach usług oraz poprawiający się średni przychód na jednego klienta (ARPO).

Szczególnie duży wzrost zanotowały przychody z usług wyłącznie komórkowych, rosnąc o 6,8 proc. rok-do-roku (w porównaniu do wzrostu o 3,1 proc. w 2021 r.). Wynika to głównie ze wzrostu bazy klientów usług abonamentowych oraz poprawy w zakresie ARPO. Baza klientów, pomimo częściowej migracji tych usług do konwergencji, rośnie dzięki klientom biznesowym oraz markom Nju i Flex. ARPO abonamentowe wzrosło o ponad 1 proc., po wcześniejszych spadkach. Istotnym czynnikiem tego wzrostu były również usługi przedpłacone, co wynikało przede wszystkim z dużego wzrostu liczby klientów.

Już tradycyjne bardzo silną 26 proc. dynamikę przychodów utrzymywały przychody z usług IT i integracji i był to wzrost w całości organiczny. Wynikał on przede wszystkim z bardzo dobrych wyników spółek software’owych grupy (BlueSoft i Craftware, które zanotowały łączny wzrost przychodów o 26 proc. w I połowie roku).

Jeśli chodzi o sprzedaż flagowej usługi konwergentnej, to Orange w I półroczu tego roku notował umiarkowane sukcesy. Baza indywidualnych klientów usług Orange Love urosła o 26 tys. (niecałe 2 proc.) i osiągnęła 1,58 mln. Przyłączenia netto klientów były niższe niż w 1 połowie 2021 r. co wynikało z niskiej aktywności klientów na samym początku roku, a co Orange przypisuje nagłym zmianom w otoczeniu makroekonomicznym.

Telekom podkreśla, że poziom nasycenia bazy klientów internetowych usługami konwergentnymi osiągnął już istotny poziom (67 proc.) i w dalszym ciągu większość usług mobilnych oraz internetu stacjonarnego jest sprzedawanych w formule pakietów konwergentnych. Całkowita liczba usług świadczonych w ramach konwergencji wśród klientów indywidualnych osiągnęła 6,3 mln, co oznacza, że średnio każdy indywidualny klient konwergentny posiada ponad cztery usługi w Orange.