REKLAMA

Kto winny dublowania sieci z POPC? UKE i CPPC tłumaczą

Problem dublowania infrastruktury przez operatorów budujących sieci ze wsparciem unijnym od dłuższego czasu wzbudza spore kontrowersje w branży. Przy tej okazji wiele krytycznych słów pada pod adresem instytucji przygotowujących mapy białych plam.

Podczas konferencji KIKE w Łodzi przedstawiciele Urzędu Komunikacji Elektronicznej i Centrum Projektów Polska Cyfrowa tłumaczyli z czego wynika – ich zdaniem – ten problem.

Agnieszka Gładysz, dyrektor Departamentu Strategii i Analiz Rynku Telekomunikacyjnego w UKE, zauważyła, że temat dublowania sieci nie jest nowy, a wynika z dynamiki rozwoju rynku telekomunikacyjnego. UKE zbiera dane raz do roku, ale nie wszyscy przedsiębiorcy je przekazują, często dane nie są poprawne, a wiele telekomów nie bierze udziału w konsultacjach białych plam i nie zgłasza planów inwestycyjnych.

Jak podkreśliła, UKE i CPPC przed IV konkursem POPC postanowiły wprowadzić dodatkowe kryterium wyznaczania białych plam, by do dublowania infrastruktury nie dochodziło. Wykluczone zostały te punkty adresowe, które znajdowały się bliżej niż 120 metrów od miejsc objętych zasięgiem sieci w ramach drugiego konkursu POPC.

Mimo to ostatnio skontaktował się z nami operator z pretensjami, że obszary przewidziane pod inwestycje w ramach IV konkursu POPC kolidują z jego siecią, którą wybudował z własnych środków. W niektórych miejscach kolizja dotyczyła nawet około tysiąca budynków. Okazało się potem, że nie raportował tych danych do UKE oraz nie przystąpił do konsultacji społecznych białych plam. Dlaczego? Tłumaczył, że w czasie gdy odbywały się konsultacje nie był jeszcze pewien, czy będzie te inwestycje realizował. Tymczasem zakończyły się one 6 września, więc gdyby temu dać wiarę , to te tysiąc budynków musiał objąć siecią w tempie ekspresowym – mówiła Agnieszka Gładysz.

Eliza Pogorzelska, dyrektor Departamentu Wdrażania Projektów Szerokopasmowych POPC z CPPC podkreśliła, że instytucja nie pozostaje głucha na głosy operatorów zgaszających problemy z dublowaniem sieci, czego wyrazem było np. wycofanie jednego z obszarów w pierwszym konkursie 1. POPC.

Nie raz prowadziliśmy dodatkowe weryfikacje, choć zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej wystarczy gdybyśmy poprzestali na danych z SIIS i wynikach konsultacji białych plam – mówiła Eliza Pogorzelska.

Stwierdziła, że ostatnio CPPC przyglądało się skardze jednego z operatorów, który miał pretensje o inwestycje z POPC dublujące jego sieć. Jednak szybko okazało się, że sam zaczął budować, gdy już wiedział, że inny podmiot dostał dofinansowanie na tym obszarze.

Pytanie więc, kto kogo naprawdę, tam dubluje – zauważyła Eliza Pogorzelska.

Podczas konferencji KIKE z argumentami UKE i CPPC nikt nie polemizował.