MNO będą mogli budować zasięg sieci za ulgę w opłatach

Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało o skierowaniu projektu nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usługi i sieci telekomunikacyjnych (tzw. megaustawa)na Komitet Stały Rady Ministrów. W porównaniu do pierwotnej wersji pojawiły się w niej zmiany doprecyzowujące mechanizm konwersji zobowiązań publiczno-prawnych operatorów na inwestycje w infrastrukturę telekomunikacyjną.

Nowelizacja przewiduje dodanie do Prawa telekomunikacyjnego art. 139a, wedle którego Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej – stwierdziwszy luki w pokryciu kraju sygnałem mobilnej sieci telekomunikacyjnej – będzie mógł zawrzeć umowę inwestycyjną, w ramach której operator zostanie zwolniony z adekwatnych wartością opłat na rzecz budżetu państwa. Mowa o rocznej opłacie telekomunikacyjnej oraz opłacie za korzystanie z częstotliwości radiowych.

W porównaniu do projektu działania Funduszu Szerokopasmowego, powyższy przepis ma zawężony charakter, co zdaje się być efektem sporu pomiędzy operatorami różnego typu sieci o działania mechanizmu wspierającego inwestycje z ich należności wobec skarbu państwa (operatorzy mobilni kwestionowali „dotowanie” sieci stacjonarnych i odwrotnie).

To, jak się zdaje, nie koniec sporów o Fundusz Szerokopasmowy, który został zakwestionowany przez Ministerstwo Finansów, które – co do zasady – sprzeciwia się ustawowemu ustalaniu funduszów celowych, które uszczuplają wydatkowanie środków regulowane ustawą budżetową. Ministerstwo Cyfryzacji broni jednak swojej koncepcji, a decyzję oddaje „wyższej instancji”, czyli Komitetowi Stałemu Rady Ministrów. Tymczasem w projekcie nowelizacji megaustawy zapisano kompromisowo, że środki wpłacane przez operatorów (roczna opłata, opłata za numerację i za częstotliwości) stanowi przychód „budżetu państwa i funduszu szerokopasmowego”.

W ocenie skutków regulacji nowelizacji roczną wartość funduszu oszacowano na ok. 200 mln zł.

Ciekawostką jest, że w swojej opinii do nowelizacji Urząd Komunikacji Elektronicznej upomina się o fundusz odszkodowawczy na rzecz dysponentów zasobów radiowych w paśmie 3,4-3,8 GHz (którym, w celu ponownej alokacji, trzeba będzie cofnąć przydziały) i wskazuje środki z Funduszu Szerokopasmowego. Ministerstwo Cyfryzacji zakwestionowało jednak tę propozycję. Nie tyle jej meritum, ile umieszczenie w megaustawie. Zdaniem MC, winna zostać umiejscowiona w Prawie telekomunikacyjnym (choć nowelizacja megaustawy w różnych punktach modyfikuje również Pt).