Naprawa światłowodu w Zabrzu będzie kosztować 100 tys. zł

W trakcie prac ziemnych przerwany został światłowód w Zabrzu w rejonie Urzędu Miejskiego przy ul. Powstańców Śląskich. A to spowodowało zakłócenia w pracy szpitali, placówek kulturalnych, szkół, przedszkoli, Urzędu Stanu Cywilnego i samego Urzędu Miejskiego – poinformowały Nowiny Zabrzańskie.

Do awarii doszło w ubiegłą środę. Prywatna firma robiła przewiert sterowany w rejonie ul. Powstańców Śląskich na zlecenie Zabrzańskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Wiertło przerwało światłowód (w sumie 3 kable po 144 włókna) między centrum komputerowym w ratuszu przy ul. Religi, a budynkiem Urzędu Miejskiego przy ul. Powstańców Śląskich.

W efekcie w jednej chwili bez dostępu do internetu zostało mnóstwo miejskich placówek. Nie działały też  centralne systemy np. CEPiK – Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców.

Ewa Jasionek, zastępca do spraw informatyzacji dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Infrastruktury Informatycznej (MZDII), jednostki zarządzającej miejską siecią światłowodową w Zabrzu, poinformowała gazetę, że pierwszym krokiem było przywrócenie zastępczej łączności w placówkach, w których była taka techniczna możliwość. Największy nacisk kładziono na zapewnienie zastępczej łączności szpitalom, potem Urzędowi Miejskiemu. Potem wykonawca rozpoczął spawanie zerwanych wiązek.

Niestety, uszkodzenia podczas awarii okazały się na tyle rozległe, że część wyszarpanych i uszkodzonych przewodów musi zostać wymieniona.

Skutki awarii powinny zostać usunięte do końca tego tygodnia. Jednak nie będzie to tanie – koszt to ponad 100 tys. zł. Po tej awarii MZDII uważa, że każda miejska placówka powinna zostać docelowo podłączona do dwóch niezależnych źródeł internetu.

Miejska sieć w Zabrzu powstała dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Składa się z 96,4 km sieci światłowodowej, 4 punktów szkieletowych, 20 punktów dystrybucyjnych oraz 175 punktów dostępowych.