Nowe „prawo telekomunikacyjne” a płatności mobilne. Bez związku? Pozór

  • obowiązek informowania w podstawowym wykazie wykonanych usług (wraz z rachunkiem za usługi komunikacji elektronicznej) o nazwie towaru lub usługi, nazwie usługodawcy (podmiotu trzeciego) oraz cenie.

W uzasadnieniu projektu PKE, jak i w toku opiniowania, nałożenie tak silnej regulacji uzasadniano przede wszystkim koniecznością zapewnienia użytkownikom bezpieczeństwa usług oraz korzystania z nich w sposób pełni świadomy.

Również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreślał potrzebę zaradzenia brakowi pełnej świadomości po stronie konsumenta na etapie wyrażania „zgody” na świadczenie usług nabywanych z wykorzystaniem usług DCB.

Z drugiej strony, przedstawiciele rynku, w szczególności operatorów telekomunikacyjnych oraz integratorów usług DCB czy organizacji zrzeszających podmioty na rynku płatności bezgotówkowych, wskazywali w toku konsultacji publicznych liczne zastrzeżenia do projektowanych rozwiązań. Podnoszono m. in.:

  • wątpliwości co do zgodności z wytycznymi Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej polegającą na wprowadzeniu obowiązku wyrażenia zgody na DCB (opt-in) zamiast zapewnienia dezaktywacji tych usług (opt-out) oraz z zasadą pełnej harmonizacji;
  • nakładanie regulacji ustawy o usługach płatniczych i PSD2 z projektowanymi rozwiązaniami;
  • niedostosowanie domyślnego progu kwotowego do realiów rynkowych i cen usług nabywanych z wykorzystaniem DCB;
  • nieproporcjonalność i techniczne trudności dotyczące obowiązku stosowania silnego uwierzytelniania oraz wprowadzenie w tym zakresie odwołania do skomplikowanych regulacji rynku finansowego (m. in. wytycznych Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego, Komisji Nadzoru Finansowego oraz ustawy o usługach płatniczych);
  • potencjalne problemy konkurencyjne związane z nałożeniem regulacji na dostawców usług komunikacji elektronicznej przejawiające się w szczególności w dyskryminacji operatorów telekomunikacyjnych wobec np. innych podmiotów z branży infrastrukturalnej takich jak dostawcy prądu czy gazu (gdy telekom będzie zmuszony uwzględniać ograniczenia i obowiązki wynikające z PKE, przykładowy dostawca prądu z powodzeniem będzie mógł doliczać do faktury opłaty za usługi podmiotów trzecich np. ubezpieczenia, usługi inteligentnego domu etc.);
  • widmo uniemożliwienia rozwoju i znaczącego ograniczenia, a nawet zamknięcia, dalszej działalności usług DCB z uwagi na zbyt duże skomplikowanie i przejście użytkowników do alternatywnych metod płatności (np. kart, BLIKa);
  • wątpliwości interpretacyjne co do zakresu „usługi dodatkowego obciążania rachunku”, które mogą doprowadzić do ograniczenia korzystania z rozwiązań przewidzianych ustawą o usługach płatniczych (np. wyłączenia agencyjnego) tylko z uwagi na fakt pozostawania operatorem telekomunikacyjnym.
Co dalej?

Z całą pewnością pozytywnie należy ocenić dążenia regulatora do zapewnienia użytkownikom możliwie najpełniejszej wiedzy o usługach DCB i ich bezpieczeństwa.