Wczoraj w planie prac legislacyjnych rządu pojawiła się zapowiedź nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych zwana popularnie megaustawą. Przyjęty w 2010 r. akt miał na celu znoszenie barier dla inwestycji w sieci telekomunikacyjnej i udrożnienie związanych z tym procedur administracyjnych. Megaustawa była już nowelizowana wielokrotnie, a podstawowym powodem bieżącej inicjatywy jest konieczność jej dostosowania do tzw. Gigabit Infrastructure Act.
Kluczowe zmiany obejmują:
- ujednolicenie definicji zgodnych z GIA,
- rozszerzenie kręgu podmiotów zobowiązanych do udostępnienia infrastruktury technicznej,
- skrócenie procedur administracyjnych Prezesa UKE do 30 dni,
- rozbudowę punktu informacyjnego o telekomunikacji,
- obowiązek wyposażania budynków jednorodzinnych w infrastrukturę światłowodową,
- koordynację robót budowlanych dla projektów prywatnych,
- maksymalne stawki za infrastrukturę w pasie drogowym,
- eliminację barier planistycznych dla inwestycji,
- obowiązek oświadczeń o instalacjach telekomunikacyjnych przy odbiorze budynków,
- zniesienie raportowania infrastruktury miedzianej,
- wprowadzenie "milczącej zgody" Prezesa UKE.
Kilkunastoletnie doświadczenie uczy, że nie wszystkie przepisy megaustawy mają praktycznie znaczenie dla procesu inwestycyjnego. Z powyższych zmian, planowanych na ten rok, istotne wydaje się obowiązkowe wyposażanie domów jednorodzinnych w instalacje optyczną, co powinno obniżyć koszty i skrócić czas instalacji komercyjnych usług. Dla inwestorów istotne będzie także ustalenie maksymalnej stawki za umieszczenia urządzeń w pasie drogowym, aczkolwiek tu istotny będzie maksymalny poziom tej stawki jak również reakcja środowiska samorządowego, które często protestuje przeciw uszczuplaniu jego przychodów. Więcej o projekcie nowelizacji Ministerstwo Cyfryzacji mówiło w lipcu.
Plan rządu przewiduje przyjęcie legislacji do końca roku, co wydaje się przedsięwzięciem ambitnym. MC zapowiadało, że nowelizacja przepisów jakie obejmuje megaustawa może być dokonywana na raty.