Dla Huawei był to rok procesów sądowych, czarnych list, walk dyplomatycznych i oskarżeń o szpiegostwo, a ostatnio także złośliwych uwag ze strony chińskich internautów – pisze dziennik New York Times w artykule streszczającym list Erica Xu, prezesa Huawei, w którym ten podsumował mijający rok.
Jak zauważa dziennik, Huawei, który jest największym światowym producentem sprzętu sieciowego i drugim co do wielkości producentem smartfonów, w 2019 r. odnotował znaczący wzrost przychodów. Eric Xu w swoim liście szacuje, że przychody wzrosły o 18 proc. do 121,8 mld dolarów. Wzrost był nieco niższy niż wcześniej spodziewał się chiński producent i niższy niż w 2018 r. (19,5 proc.).
Z listu wynika, że w 2019 r. firma sprzedała 240 mln smartfonów, czyli o 17 proc. więcej niż w 2018 r.
Podane przez szefa Huawei dane świadczą, że w ostatnim kwartale mijającego roku firma odczuła wyraźne spowolnienie. Erica Xu ostrzega, że 2020 r. firma nie będzie rosła tak szybko, jak w I połowie 2019 r.
– To będzie dla nas trudny rok – napisał Eric Xu, dodając, że „środowisko zewnętrzne staje się bardziej skomplikowane niż kiedykolwiek, a presja na globalną gospodarkę wzrosła”.
Dziennik przypomina, że urzędnicy administracji USA publicznie wyrażają opinię, że sprzęt Huawei może być wykorzystywany przez chiński rząd do gromadzenia informacji wywiadowczych. Huawei konsekwentnie zaprzecza tym sugestiom i oskarżeniom.
Huawei znajduje się na amerykańskiej czarnej liście eksportowej, co ogranicza firmie możliwość zakupu amerykańskich technologii.
W ocenie prezesa Huawei, konfrontacja z rządem USA nadal będzie hamować wzrost firmy, i że pozostanie ona na czarnej liście także w 2020 r. Eric Xu ostrzegł, że przyszły rok będzie trudny dla pracowników firmy. Zapowiedział, że Huawei w ramach planu „lepszego wykorzystania talentów” zwolni menedżerów, którzy osiągnęli najgorsze wyniki.
