Orange nie zbacza ze ścieżki wzrostu

Orange Polska kontynuuje dobrą passę i grupie wciąż udaje się zwiększać przychody oraz przyłączać do sieci kolejnych klientów. Procentują światłowodowe inwestycje, które operator kontynuuje – liczba gospodarstw domowych w zasięgu FTTH telekomu na koniec września wynosiła 5,6 mln, co oznacza, że w ostatnim kwartale kolejnych 232 tys. adresów została objętych jej zasięgiem.

Zarząd Orange zapowiada, że w ostatnich tygodniach roku podwoi wysiłki sprzedażowe, by jak najefektywniej wykorzystać świąteczny szczyt.
(źr. Orange)

Przychody operatora w trzecim kwartale tego roku sięgnęły 2,885 mld zł i były wyższe o 3,3 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Przy czym Orange odnotował 8 proc. (rok do roku) wzrost sprzedaży podstawowych usługach telekomunikacyjnych, oraz 37-procentowy usług IT i integracyjnych, obejmujący przychody Craftware. Z drugiej strony grupa odczula negatywny wpływ decyzji regulacyjnych o obniżeniu stawek za zakańczanie połączeń w sieciach komórkowych i stacjonarnych, co odbija się na sprzedaży w dziale hurtowym. Zysku EBITDA spółki po uwzględnieniu kosztów leasingu sięgnął 791 mln i było 6,6 proc. więcej niż przed rokiem.

Imponująco wygląda zysk netto operator w III kwartale 2021 r, który wyniósł 1 586 mln zł, ale został on znacznie powiększony przez jednorazowy zysk w wysokości 1 421 mln zł (po odliczeniu podatku), związany ze sprzedażą 50 proc udziałów w spółce Światłowód Inwestycje. Z wyłączeniem tego jednorazowego zdarzenia, zysk netto wyniósł 165 mln zł, co i tak stanowi trzykrotny wzrost wobec 53 mln zł w III kwartale 2020 r.

Orange podkreślał, że liczba indywidualnych klientów ofert konwergentnych zwiększyła się w III kwartale 2021 r. o 14 tys., czyli o 6 proc. w ujęciu rocznym. Na koniec września 67 proc. indywidualnych klientów dostępu szerokopasmowego operatora było abonentami ofert konwergentnych (wobec 64 proc. rok wcześniej).

Dynamika wzrostu ARPO (ang. average revenue per offer) z usług konwergentnych zwiększyła się do 7,3 proc. w ujęciu rocznym, a wskaźnik ten osiągnął poziom 113,2 zł. Zarząd operatora jest przekonany, że to właśnie konwergencja (usługi pakietowe) decydują o jego przewadze konkurencyjnej oraz zwiększają lojalność klientów umożliwiając zarazem  dosprzedaż usług. To zaś  pozwala uzyskać Orange większy udział w wydatkach gospodarstw domowych na usługi telekomunikacyjne i media.

Całkowita liczba klientów stacjonarnego dostępu szerokopasmowego Orange wzrosła w III kwartale 2021 r. o 10 tys., czyli o 3 proc. rok do roku. Przyczynił się do tego duży przyrost bazy klientów światłowodu, która dzięki 53 tys. przyłączeń netto zwiększyła się o 33 proc. w ujęciu rocznym do 880 tys. To zrekompensowało  operatorowi odejścia klientów ADSL (31 tys.) i VDSL (10 tys.). Tym samym udział klientów usług światłowodowych w całkowitej bazie klientów internetu stacjonarnego osiągnął 32 proc.

Co niemniej ważne, wskaźnik ARPO z usług wyłącznie dostępu szerokopasmowego nadal operatorowi rośnie – w trzecim kwartale zwiększył się o 1,4 proc. w ujęciu rocznym, do poziomu 59,5 zł. Orange  wyjaśnia, że do wzrostu tego ostatniego wskaźnika przyczyniły się zarówno podwyżki cen, jak i rosnący udział klientów światłowodu. Abonenci tych usług generują najwyższy średni przychód na ofertę, głównie ze względu na większy udział usługi telewizyjnej, rosnącą popularność wyższych prędkości usług oraz rosnący udział klientów z domów jednorodzinnych (gdzie cena usługi jest wyższa w celu pokrycia wyższego kosztu budowy sieci).

Na koniec III kwartału Orange obsługiwał w sumie 16 590 tys. kart SIM, co oznacza, że między czerwcem a wrześniem tego roku zwiększył tę bazę o 543 tys. Zdecydowaną większość z nich, bo 487 tys. operator pozyskał w segmencie komórkowych usług abonamentowych. W segmencie usług pre-paid Orange dodał netto 55 tys. kart SIM. Średnie ARPO z usług wyłącznie komórkowych wzrosło do 20,7 zł z 20,1 zł w poprzednim kwartale.

Liczba stacjonarnych łączy telefonicznych obsługiwanych przez Orange Polska zmniejszyła się o 60 tys. Na koniec września grupa świadczyła 2,722 mln usług telefonii stacjonarnej.

– W trzecim kwartale osiągnęliśmy solidne wyniki komercyjne, zwłaszcza biorąc pod uwagę utrzymującą się niższą aktywność klientów w porównaniu do ubiegłorocznej fali popytowej po zniesieniu ograniczeń związanych z pandemią. Pomimo nasilonych działań promocyjnych na rynku, nasza baza klientów komórkowych usług głosowych stabilnie rośnie, a nasi klienci są bardziej lojalni. Liczba przyłączeń netto usług światłowodowych, która wyniosła 53 tys., była prawie tak wysoka jak w ubiegłym roku oraz wyższa niż w poprzednim kwartale. Zgodnie z przyjętą strategią, obecnie opieramy się w większym stopniu na partnerstwach, w tym w ramach spółki Światłowód Inwestycje (Fiber Co) -–komentuje wyniki operatora Julien Ducarroz, prezes Orange Polska.

Ekonomiczne nakłady inwestycyjne Orange wyniosły w trzecim kwartale 200 mln zł (-48,3 proc. rok do roku) i obejmowały 139 mln zł ze sprzedaży aktywów sieciowych spółce Światłowód Inwestycje.

W trakcie wideokonferencji z analitykami dopytywano zarząd Orange, jak się zapatruje na ostatnią przedstawioną przez rząd wersje nowelizowanej ustawy o Krajowym Systemie Bezpieczeństwa i jak może ona wpłynąć na działania operatora. Julien Ducarroz zapewniał, że Orange podchodzi do tego „spokojnie” i w jego ocenie nowelizacja KSC nie wyklucza obecnie żadnego dostawcy sprzętu, a tylko wprowadza procedury do analizy dostawcy pod kątem spełnienia kryteriów cyberbezpieczeństwa. Dlatego też Orange Polska na obecnym etapie nie prowadzi analiz dotyczących konieczności wymiany sprzętu. Operator bierze też aktywny udział w konsultacjach projektu tej ustawy.

Więcej na ten temat będziemy mogli powiedzieć i przeprowadzić głębsze analizy, kiedy nowe prawo wejdzie w życie – stwierdził Julien Ducarroza.

Podczas wideokonferencji z analitykami padło też pytanie o plany operatora odnośnie infrastruktura wieżowej, tj. czy zamierza ją wydzielić i odsprzedać. Jacek Kunicki, członek  zarządu ds. finansowych w Orange, nie dodał nic do tego, czego by operator nie obwieścił publicznie wcześniej. 

– Rzeczywiście po zamknięcie transakcji z FiberCo, to dobry czas, aby przeanalizować możliwe opcje w tym obszarze. Na ten moment nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji – odpowiedział Jacek Kunicki.

Wcześniej przedstawiciele operatora zapowiadali, że być może plany dotyczące infrastruktury pasywnej sieci mobilnej przedstawią na początku przyszłego roku, podczas prezentacji wyników za 2021 r.

REKLAMA