Orange zbuduje FTTH do 7 mln gospodarstw domowych?

– Cały potencjał polskiego rynku oceniamy na 6-7 mln gospodarstw domowych w zasięgu światłowodu. Jesteśmy na początku drogi. Sprzedajemy usługi i analizujemy, region po regionie, jakie są efekty naszych inwestycji. Postęp projektu będzie oznaczał wejście do kolejnych miast, w tym do coraz mniejszych. To oznacza wyższe jednostkowe koszty inwestycji, ale zarazem większe szanse na sprzedaż usług, bo na takich rynkach konkurencja jest mniejsza. Trudno nam dywagować, co będzie po realizacji przyjętego planu inwestycyjnego, póki nie poznamy jego efektów – mówi TELKO.in Mariusz Gaca, wiceprezes zarządu Orange Polska i od niedawna szef pionu B2C.

Z jego słów wynika, że sieć FTTH, to dla Orange nie tylko narzędzie bieżącej konkurencji o wielkomiejski rynek szerokopasmowy, ale także sposób na realizację długofalowej strategii dotarcia z jak największą liczbą usług do jak największej liczby gospodarstw domowych w Polsce. Bez wydajnej sieci stacjonarnej nie będzie to możliwe.

Niemniej na znacznych obszarach Polski modernizacja do FTTH będzie nieopłacalna. Według Mariusza Gacy, sieć xDSL ma swój potencjał sprzedażowy, o ile można za jej pomocą przenieść sygnał IPTV. Gdzie nie jest dostatecznie wydajna można ją uzupełnić siecią LTE, ale według wiceprezesa Orange nie ma szans, aby w długiej perspektywie sieć radiowa stała się ekwiwalentem dla sieci stacjonarnej. Zapewnienie odpowiednio wysokich pojemności kosztowałoby operatorów zbyt dużo, bez większych szans na odzyskanie inwestycji.

W poniedziałek opublikujemy rozmową z Mariuszem Gacą m.in. na temat strategii Orange na rynku B2C, roli technologii FTTH w strategii operatora, planów działania na rynku mobilnym, czy o ostatnich zmianach w pionie B2C.