REKLAMA

ORSS wpada we własne sidła i musi płacić podatki od nieruchomości na Mazurach

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie oddalił skargę prawników ORSS na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO), które uznało rację jednego z burmistrzów woj. warmińsko- mazurskim, który domagał się od byłego operatora regionalnej sieci w tym województwie zapłaty zobowiązania podatkowego w podatku od nieruchomości za 2020 r.

Według WSA, przeprowadzone przez SKO postępowanie podatkowe w sposób prawidłowy potwierdziło, iż ORSS do chwili wydania decyzji jest posiadaczem zależnym, stanowiących własność województwa budowli związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, zgodnie z zawartą przez byłego operatora RSS a Urzędem Marszałkowskim o Partnerstwie Publiczno Prywatnym.

Jak wynika z orzeczenia WSA w tego typu postępowaniach ORSS wpadła we własne sidła. Województwo bowiem wypowiedziało w grudniu 2016 r. spółce umowę o zrządzanie siecią w związku czym powstał powstał obowiązek zwrotnego przeniesienia przez ORSS na województwo posiadania sieci. Ta jednak tego odmówiła i w związku z tym utrzymuje się w posiadaniu sieci jako posiadacz bez tytułu prawnego. To zaś skutkuje tym, że musi płacić podatki od nieruchomości, choć próbuje się od tego wymigiwać.

Jak wskazuje sąd, infrastruktura, na którą składają się m.in. budowle w postaci kontenerów, fundamenty, przyłącze energetyczne, kanalizacji kablowej, w której położone zostały przewody i kable w tym światłowodowe, podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości na podstawie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. I ORSS musi te zobowiązania regulować.

WSA w Olsztynie oddalił argumenty wysuwane przez ORSS wskazując, że prawnicy spółki przedstawiali wybiórczą i tendencyjną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie, pomijając szereg okoliczności, w tym zapisów umowy, na które uwagę zwrócił SKO przydając właściwą im wagę i znaczenie.