REKLAMA

Pandemia napędziła klientów internetowych Orange

Orange cieszy się, że pozytywne efekty przynosi jego konwergentna strategia skoncentrowana na sprzedaży pakietu usług komórkowych i stacjonarnych. Liczba indywidualnych klientów ofert konwergentnych zwiększyła się w II kw. 2020 r. o 23 tys., tj. blisko 8 proc. rok do roku – do 1,41 mln. Na koniec czerwca 63 proc. indywidualnych klientów dostępu szerokopasmowego było abonentami ofert konwergentnych (wobec 60 proc. rok wcześniej). Wśród klientów indywidualnych korzystających z mobilnych usług głosowych udział ofert konwergentnych wzrósł do 51 proc. (wobec 48 proc. na koniec czerwca 2019 roku). Nadal rośnie wskaźnik ARPO z usług konwergentnych, który zwiększył się do 105,4 zł, tj. o 3,4 proc. rok do roku.

Całkowita liczba klientów stacjonarnego dostępu szerokopasmowego operatora wzrosła w II kw. 2020 roku o 22 tys., tj. 2,2 proc. rok do roku do 2,638 mln. Zarząd Orange podkreśla, że to największy przyrost kwartalny od sześciu kwartałów. Przyczynił się do tego m.in. dalszy przyrost bazy klientów usług światłowodowych, która w ujęciu rocznym zwiększyła się o 40 proc., co spowodowało że na koniec czerwca tego roku Orange miał 608 tys. klientów FTTH. A to ważne, bo klienci usług światłowodowych generują najwyższy średni przychód na ofertę głównie ze względu na większy udział usługi telewizyjnej oraz rosnący udział klientów z domów jednorodzinnych (gdzie cena usługi jest wyższa). Tym niemniej operatorowi nie udało się jeszcze w II kwartale przebić bariery 1 mln klientów usług TV, których na koniec czerwca miała 996 tys., tj. 24 tys. więcej niż rok wcześniej.

Spadek liczby usług w technologii ADSL wyniósł 27 tys. Operator stracił ponadto 6 tys. klientów netto usług VDSL, choć Orange podkreśla, że spadki te były mniejsze niż w poprzednich okresach. W sumie bowiem liczba klientów usług internetowych bazujących na miedzi zmniejszyła się o 33 tys. wobec spadku o 41 tys. w I kwartale oraz o 37 tys. rok wcześniej.

Średnie miesięczne przychody Orange Polska z oferty stacjonarnego internetu wzrosły w II kw. (czwarty kwartał z rzędu) o 1,3 zł – do 58 zł.

Orange ciągle widzi duży potencjał w rozbudowie sieci światłowodowej. Aby sfinansować kolejne inwestycje szuka inwestora finansowego do projektu FiberCo.
(źr. TELKO.in)

Orange podaje też, że na koniec czerwca w zasięgu jego sieci światłowodowej było 4,6 mln gospodarstw domowych, z czego 209 tys. dołączyło w II kwartale br.

Jean-François Fallacher podczas konferencji prasowej zapewniał, że operator widzi ciągle duży potencjał w rozbudowie sieci światłowodowej w Polsce. I nie chodzi tylko o obszary tzw. białych plam, gdzie na inwestycję można dostać unijne wsparcie w ramach POPC, ale też o projekty czysto komercyjne. Jednak w obliczu tego, że operatora w najbliższym czasie czekają  duże wydatki związane z zakupem częstotliwości dla 5G, budową mobilnej sieci nowej generacji, i że chce wrócić do wypłacania dywidendy, zarząd spółki pracuje nad utworzeniem tzw. spółki światłowodowej (FiberCo), do której prawdopodobnie trafi część wybudowanej infrastruktury. 

– Interesują nas głównie inwestorzy finansowi i ci rzeczywiście wykazują zainteresowanie taką inwestycją, choć nie wykluczamy też innych wariantów. Projekt jest na razie we wczesnej fazie, ale znalezienie partnera i zawarcie z nim umowy w przyszłym roku jest realne – uważa Jean-François Fallacher. 

Celem projektu FiberCo jest stworzenie wehikułu, który w przyszłości (w perspektywie kolejnych pięciu lat) będzie zajmował się rozbudową sieci.

– To będzie zadanie dla Juliena Ducarroz [nowy prezes Orange Polska, który obejmie stanowisko 1 września], który przedstawi nowy strategiczny plan prawdopodobnie na początku przyszłego roku. Chcemy też, aby ten nowy wehikuł zawierał część obecnej sieci, tak by cały projekt był bardziej atrakcyjny dla inwestorów finansowych. Celem FiberCo nie jest przyspieszenie tempa inwestycji w sieć światłowodową, a raczej znalezienie rozwiązania, które pozwoli na dalszą rozbudowę infrastruktury, również na potrzeby sprzedaży hurtowej dla innych operatorów tłumaczył Jean-François Fallacher.