Play ciągle skuteczny w zwiększaniu bazy abonenckiej

Play liczy, że w drugiej połowie roku pozytywnie na jego wyniki operacyjne wpływać będą działania podjęte w I półroczu, kiedy to operator wprowadził takie produkty, jak Play 360° (usługi dodane) czy przedpłacone oferty dla rodzin. Ponadto, operator rozpoczął sprzedaż smartfonów bez kontraktów w swoich salonach, promował oraz wzbogacił  ofertę usług telewizyjnych oraz usług wideo dostępnych na żądanie (VoD) dodając kanały Eleven4, Zoom oraz Stopklatka TV, a także wprowadził do oferty nowe rutery Net Box. Bartosz Dobrzyński, członek zarządu Play ds. marketingu  poinformował, że dziś co drugi smartfon jest sprzedawany przez operatora z usługą jego ubezpieczenia. 

Play zapowiada też w IV kw. bieżącego roku wprowadzenie na rynek nowej – i jak twierdzi – wyjątkowej oferty telewizyjnej dla gospodarstw domowych. Zarząd Playa nie chce dziś jednak ujawniać żadnych szczegółów na jej temat, poza tym, że będzie to także oferta na duże ekrany, a Play nie chce się uzależniać od jednego dostawcy treści czy technologii. Operator zapowiada zorganizowanie konferencji na temat tej oferty w przyszłym tygodniu. 

Play prognozuje, że w 2018 r. skorygowany zysk EBITDA grupy wyniesie 2,1-2,2 mld zł, a przychody operacyjne wzrosną o 2-3 proc.

Jean Marc Harion podkreśla natomiast, że operator nadal będzie kładł mocny nacisk na inwestycje w rozwój sieci.

 Budujemy sieć w szybkim tempie, nasze wolne przepływy gotówkowe w dalszym ciągu idą w górę oraz chcemy inwestować w naszą sieć w celu obsłużenia rosnącego zużycia danych przez naszych klientów. Nasz wstępny plan na ten rok zakładał 6,75 tys. stacji bazowych na koniec roku. Naszą nową ambicją jest osiągnięcie pułapu blisko 7 tys. stacji – podkreśla Jean Marc Harion. Na koniec 2020 r. liczba stacji ma wzrosnąć do 9 tys.

Dzięki tym inwestycjom Play ma być gotowy na szybki wzrost zużycia danych przez kanał mobilny.  

W tym roku nakłady inwestycyjne Play mogą sięgnąć 800 mln zł. – W przyszłym roku prawdopodobnie będą na podobnym poziomie – zapowiada Jean Marc Harion.

Aby być w stanie sfinansować te inwestycje, Play zamierza być mniej hojny w dzieleniu się dywidendą do czasu zakończenia tych inwestycji. Potem jednak obiecuje powrócić do poprzedniej polityki dywidendowej.

Ta ostatnia informacja  najprawdopodobniej była przyczyną spadku notowań akcji Play na giełdzie w dzień po ogłoszeniu  wyników półrocznych (o 2-4 proc.). Jean-Marc Harion przekonuje jednak, że analitycy i najwięksi udziałowcy przyjęli ten krok ze zrozumieniem. – Na dywidendę ciągle będzie przeznaczać sporą część wolnych środków. Musimy mieć też jednak fundusze na rozbudowę sieci i spłatę zadłużenia – podkreśla.

I rzeczywiście Haitong Bank, który w swym raporcie z 14 sierpnia obniżył cenę docelową dla akcji Play do 29,1 zł z 32,4 zł wcześniej, podtrzymał rekomendację „kupuj” i podkreślił, że choć Play obniżył dywidendę w 2018 r. do 300-400 mln zł wobec 650 mln zł planowanych wcześniej, to analitycy nie widzą powodu do paniki. A niższa dywidenda Playa nie wynika z pogorszenia wolnych przepływów pieniężnych dla akcjonariuszy (FCFE), jak miało to miejsce w przypadku Orange Polska.

Należy przy tym pamiętać, że wysokie zadłużenie było ostatnio wymieniane jako jedno z zagrożeń dla spółki. Dlatego analitycy uważają, że niższa dywidenda nie powinna być postrzegana jako czynnik negatywny  dodaje Haitong Bank. 

Play zakłada, że do 2020 r. będzie wydawać na dystrybucję środków do akcjonariuszy pomiędzy 40 a 50 proc. wypracowywanych wolnych przepływów pieniężnych dla właścicieli kapitału własnego (FCFE) i liczy dzięki temu na spadek wskaźnika długu netto do skorygowanego zysku EBITDA do 2,5-krotności w średnim terminie. Wcześniej spółka informowała, że poziom dywidendy w 2019 r. będzie taki sam jak w 2018 r., tj. na poziomie 65-75 proc. FCFE. Teraz ma to być możliwe dopiero w 2021 r.

Na koniec czerwca zadłużenie netto spółki wzrosło do 7,05 mld zł (6,66 mld zł na koniec marca), głównie w wyniku wypłaty 653 mln zł dywidendy. Zadłużenie netto stanowiło 3,2-krotność skorygowanego zysku EBITDA spółki za ostatnie dwanaście miesięcy, wobec 2,96-krotności w marcu br.

Jean-Marc Harion zapowiedział też, że w listopadzie wraz z wynikami za III kwartał przedstawi nową 3-letnią strategię operatora, nad którą obecnie jeszcze pracuje.