Play mierzy w 15 tys. stacji bazowych

15 tys. – to liczba stacji bazowych, którymi chce dysponować sieć Play w Polsce do obsługi swych klientów usług mobilnych. Obecnie operator ma 12 669 nadajników. Michał Ziółkowski, chief technology officer, członek zarządu Play szacuje, że osiągnięcie zakładanego poziomu BTS-ów może nastąpić najprawdopodobniej pod koniec 2027 r. lub na początku 2028 r.

 
(źr. Play)

– Oczywiście zakładając, że utrzymamy dotychczasowe tempo budowy, a poziom 15 tys. jest trochę umownym wskaźnikiem, bo w rzeczywistości wiele będzie zależało od potrzeb naszych klientów w zakresie transmisji danych – zastrzega Michał Ziółkowski. 

A te szybko rosną. W Play przyrost w zakresie wykorzystania danych mobilnych wynosi średnio ok. 20 proc. rok do roku. Tylko w pierwszym kwartale 2025 r. klienci operatora przesłali 1069 PB (petabajtów) danych.

– I jest to powód, dla którego w Play nieustanie rozwijamy sieć. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat wybudowaliśmy ok. 2 tys. nadajników i konsekwentnie rozwijamy standard 5G, który dociera już do przeszło 80 proc. populacji kraju. Aby nasza infrastruktura była jeszcze bardziej wydajna, pozyskaliśmy kolejne częstotliwości w cennym paśmie 700 MHz i rozpoczęliśmy zastępowanie 3G sieciami nowszej generacji. To duży wysiłek, łączący się z nakładami inwestycyjnymi liczonymi w miliardach złotych. Przekłada się on jednak na satysfakcję naszych klientów – podkreśla Michał Ziółkowski. 

W latach 2020–2024 Play przeznaczył na inwestycje – głównie w sieć mobilną oraz w częstotliwości – 6,1 mld zł. Operator zapowiada, że w kolejnych latach nakłady na rozwój sieci pozostaną na podobnym poziomie.

Część z tych środków przeznaczona będzie na uruchomienie usług w paśmie 700 MHz, z którymi operator zamierza ruszyć w te wakacje. Play konsekwentnie też zmniejsza w swej sieci radiowej udział sprzętu Huawei. Już obecnie udział chińskich urządzeń w całej sieci Play jest na poziomie średnio ok. 50 proc., a operator kontynuuje politykę dywersyfikacji dostawców sprzętu sieciowego.

Jak zauważa Michał Ziółkowski, Play dysponuje dziś w Polsce prawdopodobnie najbardziej rozbudowaną  infrastrukturą stacji bazowych i nie jest na dzisiaj specjalnie zainteresowany współdzieleniem masztów z Polkomtelem, do czego zachęca go Cellnex. 

Play wskazuje, że budowa nowych masztów, to nie tylko wyzwanie finansowe, ale i organizacyjne. Polsce uruchomienie stacji bazowej w Polsce zajmuje średnio 18 miesięcy, a operatorzy wciąż zmagają się z wieloma barierami inwestycyjnymi, jak np. dugi czas oczekiwanie na przyłącza energetyczne dla nowych stacji czy miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego z zakazami dla inwestycji z zakresu łączności publicznej,

Wydaje się, że część z przeszkód, takich jak nieprecyzyjne przepisy prawa budowlanego, dałoby się łatwo wyeliminować, co pozwoliłoby istotnie skrócić proces inwestycyjny i pomogłoby obniżyć koszt budowy. Jest to w interesie nie tylko operatorów, ale przede wszystkim klientów i państwa. Infrastruktura telekomunikacyjna ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i obronności, a także dla gospodarki i biznesu. To też część codzienności Polaków – dziś życie „bez zasięgu” trudno sobie wyobrazić – mówi Małgorzata Zakrzewska, chief corporate affairs officer w Play.