REKLAMA

Play mimo protestów postawił maszt w Gorlicach, ale prezes spółdzielni mówi, że nie odpuści

W Gorlicach w ostatnich dniach i tygodniach lokalne media i mieszkańcy emocjonowali się budową ponad 37-metrowej stacji bazowej sieci Play na Osiedlu Młodych. 

Walka z masztem rozpoczęła się w połowie marca, w momencie gdy na jednej z działek na osiedlu wylano fundamenty pod konstrukcję. Mieszkańcy twierdzili, że dopiero wtedy dowiedzieli się, co powstaje w ich sąsiedztwie.

W sprawie tej do Gorlic zawitała nawet ekipa ogólnopolskiej telewizji z programu Alarm!. Swe poparcie dla protestów mieszkańców wyraziła Koalicja Polska Wolna od 5G.

Play tłumaczy, że inwestycja uzyskała ostateczne pozwolenie na budowę w ramach postępowania prowadzonego przez Starostę Gorlickiego a lokalizacja stacji uwzględnia zarówno wymagania dotyczące zasad zagospodarowania wzniesionych już budynków z przeznaczeniem na pobyt ludzi, jak i budynków mogących być wznoszonych w przyszłości zgodnie z wymogami obowiązujących przepisów. 

I operator dopiął swego, bo jak poinformował wczoraj serwis gorlice.naszemiasto.pl, protesty mieszkańców i wizyta reporterów interwencyjnego telewizyjnego programu nie pomogły. Maszt Playa w sąsiedztwie bloków i domków jednorodzinnych na Osiedlu Młodych w Gorlicach stoi i instalowane są na nim anteny.

Andrzej Rąpała, prezes spółdzielni mieszkaniowej Osiedle Młodych zapowiada jednak dalszą walkę. 

– Jesteśmy zdeterminowani, by walczyć w imieniu mieszkańców – mówi serwisowi Andrzej Rąpała To, że maszt już stoi i jest uzbrajany, nie oznacza braku możliwości zablokowania jego działania. Oczywiście każdy nasz krok będzie zgodny zarówno z obowiązującym prawem, jak i procedurami administracyjnymi – dodaje wojowniczo nastawiony prezes.