Cyfrowy Polsat opublikował sprawozdanie za III kwartał bieżącego roku. W tym okresie giełdowa spółka zanotowała 3,579 mld zł przychodów, 570 mln zł zysku operacyjnego i 250 mln zł zysku netto. W porównaniu do ubiegłego roku wartości te wzrosły odpowiednio: 3,6 proc., 11,5 proc. i 44 proc.
Wzrost przychodów spółka tłumaczy przede wszystkim wzrostem sprzedaży usług telekomunikacyjnych (oraz wzrostem sprzedaży energii elektrycznej). Wzrost w obszarze B2C/B2B wynika ze wzrostu ARPU (w III kw. + 5 proc. w segmencie B2C i + 4 proc. w segmencie B2B), czego zarząd spółki upatruje głównie w dosprzedaży usług klientom. Faktycznie, liczba klientów z więcej niż jedną usługą wzrosła w III kwartale o 17 tys. przy wzroście RGU o 43 tys. Wiadomo jednak, że na rynku rosną także ceny usług, a dane Cyfrowego Polsatu wskazują na znacznie szybszy wzrost wartości ARPU niż wskaźnika multiplikacji usług na jednego klienta.
W III kwartale na rynku kontraktowym spółka zyskała 61 tys. kart SIM netto i straciła 55 tys. usług telewizyjnych (stale spada baza DTH oraz baza nisko płatnych usług pod dawną marką Ipla). Warto natomiast wskazać 37 tys. nowych klientów internetu. To prawie dwa razy więcej, niż spółka zdobyła w poprzednim kwartale tego roku i kilkukrotnie więcej, niż zdobywała w kolejnych kwartałach ubiegłego roku. Na rynku można usłyszeć, że Polkomtel we współpracy z Netią zintensyfikował sprzedaż stacjonarnego dostępu, co koresponduje z widoczną w ostatnich tygodniach promocją światłowodu pod marką Plus. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej członek zarządu Cyfrowego Polsatu Maciej Stec nie chciał potwierdzić „światłowodowego przyspieszenia” i wskazywał, że spółka dobrze radziła sobie ze sprzedażą usług dostępowych w różnych technologiach, w tym 5G. Nie krył jednak, że dzięki umowom hurtowym rośnie zasięg usług stacjonarnych pod marką Plus.
Operator traci natomiast klientów usług przedpłaconych. Jak podkreślał Maciej Stec, stabilizując bazę klientów dających przyzwoitą marżę.
W III kwartale spółka miała usługi 5G (w paśmie 2600 MHz) uruchomione na 3,8 tys. lokalizacji, co dawało zasięg w 1 278 miejscowościach. W III kwartale CAPEX na sieć nieznacznie wzrósł, ale spółka cały ciężar inwestycyjny kieruje na projekty energetyczne.
‒ W III kwartale większość gotówki wydawaliśmy na projekt Drzeżewo [farma turbin wiatrowych ‒ red.] i w bieżącym kwartale te wydatki będą kontynuowane, chociaż część płatności może się przesunąć na kolejny rok ‒ mówiła podczas konferencji prasowej dyrektor finansowa Cyfrowego Polsatu Katarzyna Ostap-Toman.
Pomimo tego Cyfrowy Polsat wyraża zainteresowanie nowymi aktywami w obszarze radiokomunikacji. Jak powiedział prezes Mirosław Błaszczak, Polkomel planuje wziąć udział w niedawno ogłoszonym postępowaniu na pasmo 700 MHz i 800 MHz, i jest zainteresowany obydwoma zakresami.
Dzisiaj Plus testuje agregację pasm 1800 MHz, 2600 MHz (TDD) i 3600 MHz, dzięki czemu uzyskał przepływności w sieci mobilnej na poziomie 2 Gb/s.
Spółka czeka na decyzję UKE w sprawie prolongaty rezerwacji częstotliwości 2600 MHz, jak również złożyła wniosek o przedłużenie rezerwacji na zasoby w paśmie 900 MHz ‒ to drugie rozstrzygnie się w przyszłym roku.
Jeżeli chodzi o konflikt w rodzinie głównego akcjonariusza, to Cyfrowy Polsat podaje jedynie, że „przed sądem w Liechtensteinie toczą się postępowania dotyczące ustalenia, komu przysługują prawa przewidziane statutem TiVi Foundation, podmiotu będącego pośrednio akcjonariuszem spółki, który posiada pakiet 60,47 proc.” ale, że „w opinii zarządu spółki wspomniane powyżej postępowania nie mają wpływu na działalność operacyjną i finansową”.
Mirosław Błaszczak mówił jednak, że główny akcjonariusz, którym (wedle aktualnych danych w rejestrach sądowych) jest Zygmunt Solorz nadal jest aktywnie zaangażowany w sprawy Grupy PolsatPlus.
