Smartfon wygrywa z telewizorem, jeśli chodzi o urządzenia, na których Polki i Polacy oglądają treści. Tak wynika z raportu SW Research, przeprowadzonego na zlecenie serwisu streamingowego Megogo z okazji zawarcia przez tę platformę partnerstwa z YouTube Premium. Celem było lepsze zrozumienie, w jaki sposób Polacy konsumują treści.

Spośród 1 060 ankietowanych, biorących udział w badaniu, 73,9 proc. preferuje oglądanie wideo na smartfonach, podczas gdy 68,6 proc. wybiera do tego celu telewizor. Co ciekawe, najczęściej oglądamy treści wideo dziennie od 2 do 4 godzin ‒ czyni tak aż 36,3 proc. ankietowanych.
‒ Zmiany w przyzwyczajeniach widzów mogą odzwierciedlać rosnące zapotrzebowanie na elastyczną, mobilną oraz wolną od reklam rozrywkę. Najpopularniejszymi urządzeniami, na których oglądamy treści wideo są smartfon (73,9 proc.) oraz telewizor (68,6 proc.). Ponadto do tego celu co drugi z ankietowanych wykorzystuje komputer lub laptop (17,1 proc.), konsolę do gier lub VR (5,9 proc.) oraz rzutnik (4,3 proc.) – informuje Artur Pacuła, CEO Megogo w Polsce.
Jego zdaniem przewaga smartfonów nad telewizorami może być pochodną kilku czynników. Po pierwsze: zmianą w sposobie odbioru treści wideo, a po drugie: rozwojem streamingu. Wypadkową jest elastyczność. Dzięki temu śledzący treści wideo mogą oglądać je z każdego miejsca. Potrzebują do tego jedynie urządzenia mobilnego i dostępu do sieci. Przykładowo, Megogo oferuje możliwość oglądania treści na 10 urządzeniach, przy czym jednocześnie na 5.
Prawie 7 na 10 ankietowanych ogląda treści wideo (telewizję, streaming i content w kanałach społecznościowych) przynajmniej przez godzinę dziennie. Od godziny do dwóch czyni to 31,8 proc. badanych. Największy procent, bo 36,3 proc. konsumuje treści wideo od 2 do 4 godzin dziennie. Co 5. badany (20,8 proc.) ogląda je ponad 4 godziny. Natomiast blisko co 10. (9,9 proc.) przeznacza na ten cel mniej niż godzinę dziennie. Jedynie 1,1 proc. ogląda treści wideo sporadycznie, tylko w weekendy.
Z raportu SW Research płyną jeszcze inne wnioski. YouTube i Twitch (60,4 proc. wskazań) są popularniejsze od serwisów streamingowych (58,7 proc.). Natomiast tradycyjna telewizja (kablowa i satelitarna) cieszy się większym powodzeniem niż treści w mediach społecznościowych, takich jak Facebook, TikTok czy Instagram. Telewizja linearna wygrywa w tym zestawieniu 51,2 do 50,2 proc., telewizję internetową, taką jak np. Megogo, ogląda co czwarty ankietowany Polak, czyli dokładnie 25,2 proc.
Z badania SW Research wynika, że najpopularniejszymi treściami wskazywanymi przez ankietowanych, są filmy (68,7 proc.) i seriale (62,7 proc.). Sporym zainteresowaniem w kontekście wideo cieszą się też rolki i treści w social mediach. Ten rodzaj kontentu wybiera bowiem 53,6 proc. badanych. Na kolejnych miejscach znalazły się: kanały informacyjne (45,3 proc.), treści dokumentalne (37,2 proc.), transmisje sportowe (30,2 proc.) oraz programy rozrywkowe, w tym talk show (28,5 proc.). Inny rodzaj, taki jak vlog, podcasty czy kanały tematyczne, wskazało 0,9 proc. ankietowanych.