Polak wydaje blisko 13 zł mniej miesięcznie na internet mobilny niż stacjonarny

Telefonia mobilna to najpopularniejsza usługa telekomunikacyjna wśród Polaków. Niemal bowiem wszyscy respondenci w badaniu wśród klientów indywidualnych zleconym przez Urząd Komunikacji Elekktronicznej, bo  97,2  proc. z nich, wybierało usługi telefonii komórkowej, w przeważającej większości korzystając z nich za pomocą smartfona. A ponad 90 proc. z tej grupy korzystało z internetu.

UKE zwraca uwagę, że 74 proc. użytkowników telefonii mobilnej znało wielkość swojego pakietu danych internetowych. Niemal trzy czwarte badanych korzystało z komunikatorów internetowych w telefonie, a za główną ich zaletę wskazywało brak opłat. Aż 9 na 10 badanych, którzy wyjeżdżali w zeszłym roku za granicę, korzystało z usług w roamingu, głównie z połączeń głosowych i SMS.

Dostęp do internetu zadeklarowało 79,1 proc. respondentów, z czego dwie trzecie (69,8 proc.) posiadało dostęp stacjonarny, a ponad połowa (57,3 proc.) mobilny. W minionym roku respondenci w sieci najczęściej przeglądali strony internetowe, odbierali pocztę elektroniczną, korzystali z portali, serwisów i aplikacji społecznościowych lub informacyjnych oraz z komunikatorów i szeroko rozumianej rozrywki. Większość respondentów była zadowolona z parametrów posiadanego dostępu do internetu.

Według deklaracji klienci płacą średnio 59,17 zł miesięcznie za korzystanie z internetu stacjonarnego. Internet mobilny jest tańszy, bo średni rachunek miesięczny to 46,43 zł. 

Z usług telewizyjnych korzystało 87,5 proc. badanych. Najpopularniejszym rodzajem były streaming wideo (41, proc.), a po nim naziemna telewizja cyfrowa (DVB-T2) (33,2 proc.). Spośród korzystających z usług DVB-T2 około 2/5 zauważyło korzyści ze zmiany standardu nadawania sygnału cyfrowego, z czego większość wskazało poprawę jakości sygnału wideo lub audio oraz większą stabilność połączenia.

Średni rachunek miesięczny za płatną telewizję (kablową/satelitarną) to 62,1 zł, choć 25  proc. użytkowników tv deklarowało, że płaci ponad 130 zl miesięczne.

Z pojęciem „OTT” spotkał się około co piąty badany, a korzysta z nich ponad 90 proc.. Najczęściej są to komunikatory internetowe (69,9 proc.), aplikacje do streamingu wideo (50,2 proc.) oraz usługi aplikacyjne, np. do nawigacji czy przechowywania danych w chmurze (43 proc.). Według respondentów, wybór dostawcy usług streamingu wideo zależy głównie od ich ceny, dostępnego kontentu oraz elastyczności oferty (32,2 proc.).

Niemal co trzeci respondent korzystał z usług wiązanych, głównie z pakietu dwóch (43,3 proc.) i trzech usług (37,5 proc.). W skład pakietów wchodziły najczęściej najpopularniejsze na rynku usługi telekomunikacyjne – telefonia komórkowa, telewizja i internet. Badani korzystali z usług wiązanych ze względu na korzystniejszą cenowo i rozliczeniowo ofertę niż w przypadku wybierania usług osobno.

Badani coraz bardziej dbają o swoje bezpieczeństwo w sieci. Większość z nich deklaruje, że korzysta z programów antywirusowych lub antyspyware, aktualnego oprogramowania, a ponad połowa z nich zabezpiecza także swoje urządzenie mobilne. Prawie 2/5 badanych deklaruje, że korzysta z rozwiązań zwiększających poziom prywatności w sieci. Aż 83,5 proc. ma świadomość z udostępniania swoich danych osobowych w sieci. W większości, bo około połowa, udostępnia je w internecie podmiotom publicznym, przedsiębiorstwom a co ponad czwarty portalom społecznościowym. Co piąty badany przyznaje wprost, że nie czyta regulaminów usług internetowych przed ich akceptacją.

Większość ankietowanych (84,8 proc.) słyszała o pojęciu „sieć 5G”. Również większość ankietowanych jest zadowolona z parametrów swojego połączenia. Niemal co trzecia osoba nie zgodziłaby się na postawienie nadajnika blisko swojego domu, nawet jeśli miałoby to wiązać się z poprawą jakości usług. Jednak dla ponad 2/5 badanych korzyści wynikające z jakości połączenia przeważają nad obawami.

Respondenci raczej pozytywnie ocenili funkcjonowanie rynku telekomunikacyjnego. Prawie co czwarta osoba zauważyła pozytywne zmiany w ciągu ostatniego roku. Około 16,1 proc. klientów wskazało negatywne zmiany, a głównie wymienianym czynnikiem był wzrost cen (69 proc.).