REKLAMA

Polskie testy 5G: priorytet technologii nad biznesem

Konferencja na temat testów 5G w Lublinie. Od lewej: Jean Marc Vignolles (członek rady nadzorczej Orange Polska), Krzysztof Żuk (prezydent Lublina) i Jean Francois Fallacher (prezes zarządu Orange Polska).
(źr. TELKO.in)

Uczelnia przygotowała w obrębie kampusu pilotażową sieć 5G, która ma umożliwić chętnym startupom opracowanie aplikacji dla nowych usług opartych na sieci nowej generacji.

Co z tym Plusem?

Testów 5G nie prowadził natomiast jeszcze Polkomtel, operator sieci Plus. To nie znaczy jednak, że całkowicie zasypia gruszki w popiele.

– Oczywiście, że pracujemy na rozwiązaniami 5G, włączając w to sferę technologiczną. Wolimy jednak przedstawiać konkretne rozwiązania niż opowiadać o planach. Jak tylko będziemy robili coś, o czym powinna wiedzieć opinia publiczna, to na pewno poinformujemy – mówi Arkadiusz Majewski z biura prasowego Plusa.

Martin Stysiak, rzecznik prasowy UKE, informuje jednak, że Cyfrowy Polsat, ani Polkomtel, czy jakakolwiek inna spółka z grupy Zygmunta Solorza nie wystąpiła o pozwolenie na testy 5G (co zresztą nie jest warunkiem koniecznym do wewnątrzbudynkowych testów).

– Jako urząd wydający pozwolenia, na bieżąco śledzimy i znamy skalę testów . Do tej pory wydaliśmy już około 20 pozwoleń na terenie całego kraju. Widać, że operatorzy chętnie korzystają z możliwości przeprowadzania testów. Liderem w tym względzie wydaje się Orange. Także T-Mobile jest aktywny – mówi Martin Stysiak.

Na 66 aktualnych pozwoleń radiowych na testy 5G 32 otrzymał Orange i ten operator przeprowadził jak na razie najwięcej testów. Nie dziwi więc, że dziś może pochwalić się najobszerniejszym wnioskami z testów nowej technologii w Polsce.

– Orange Polska przeprowadził w 2018 r. pokaz w Warszawie oraz pierwsze testy w Gliwicach. Na Śląsku sprawdzaliśmy działanie sieci w warunkach miejskich, a w drugiej fazie – możliwość integracji sieci rdzeniowej Orange Polska z komercyjnymi urządzeniami 5G. W tych testach sieć była włączana na krótko w celu sprawdzenia działania usług. 2019 rok rozpoczęto od pierwszych w Polsce testów w paśmie 26 GHz przeprowadzonych wspólnie z Ericssonem. Ich celem jest przetestowanie łączności na nowych częstotliwościach – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska.

– Prowadzimy także próby techniczne w innych miastach – Aglomeracji Śląskiej (Huawei) i Zakopanem (Ericsson) – dodaje.  

Podkreśla, że testy w Zakopanem były bardziej intensywne, a wykorzystywany sprzęt i oprogramowanie wielokrotnie modernizowane. Testy z drugiej połowy 2019 r. w Warszawie i Lublinie skupiają się na usługach konsumenckich w realnych warunkach miejskich. W obu miastach operator korzysta z bloku 80 MHz w paśmie 3,4-3,6 GHz. W trakcie tych testów urządzenia – smartfony i routery – są włączone na stałe.

– Pozwoli nam to przygotować się do komercyjnego uruchomienia sieci 5G w przyszłości. Testy ze wszystkimi wiodącymi dostawcami urządzeń pozwolą wypracować optymalne rozwiązania z punktu widzenia organizacji naszej sieci i usług dla klientów. Pozwoliły m.in. określić zasięg stacji 5G i zoptymalizować ich lokalizację oraz łączność pomiędzy siecią a urządzeniami klienckimi. Ciekawa była dla nas m.in. różnica w działaniu anten, które zapewniają wyższą prędkość, jeżeli między nimi, a urządzeniami klienckimi znajdują się przeszkody. To zasługa technologii masiveMIMO, która jest bardzo dobrze przystosowana do działania na terenie silnie zurbanizowanym. Widzimy też różnice między Warszawą a Lublinem, wynikającą z różnic w gęstości i wysokości zabudowy, co przekłada się na działanie sieci – dzieli się wrażeniami wnioskami rzecznik operatora.

Przedstawiciel Orange nie wspomina jednak o jeszcze jednym doświadczeniu. Po gliwickich testach grupa mieszkańców miasta zorganizowała protest przeciwko – ich zdaniem – niebezpiecznej dla zdrowia technologii 5G. Akcja odbiła się szerokim echem w mediach, co – prawdopodobnie – zachęciło kolejne grupy aktywistów do publicznego manifestowania wątpliwości co do wpływu na zdrowie sieci komórkowych.