Prezes UKE planuje małą rewolucję w zarządzaniu pasmem

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej przedstawił projekt równania terminów rezerwacji częstotliwości radiowych, z jakich korzystają operatorzy sieci mobilnych. Najbliższe zrównanie nastąpiłoby za 12 lat i dotyczyłyby pasm 1800 MHz i 2100 MHz. O ile pasmo 2100 MHz od początku jest użytkowane przez wszystkich operatorów na takich samych zasadach i w takich samych ramach czasowych, o tyle w paśmie 1800 MHz nastąpiłaby pierwsza zmiana.

W 2027 r. wygasają bowiem aktualnie obowiązujące rezerwacje w tym paśmie dla Orange, P4 i część rezerwacji T-Mobile. W myśl dotychczasowej praktyki, operatorzy mogliby liczyć na prolongaty tych pozwoleń do końca 2042 r., ale UKE planuje je tylko do 2037 r., czyli o 5 lat krócej. Dla kolejnych pozwoleń T-Mobile w tym paśmie i dla pozwoleń Polkomtela (terminy w 2029 r.) prolongaty wyniosłyby już tylko 8 lat tak, aby na koniec 2037 r. wygasały rezerwacje wszystkich MNO w paśmie 1800 MHz. Potem Prezes UKE mógłby dokonać kolejnej prolongaty lub ogłosić procedurę selekcyjną.

Wyrównanie terminów dokonałoby się także w pasmach 800 MHz (w 2040 r.) i 900 MHz (w 2038 r.). W pozostałych zakresach (700 MHz, 2100 MHz, 2600 MHz, 3600 MHz) terminy rezerwacji są takie same już dzisiaj.

Prezes UKE uzasadnia projekt chęcią zwiększenia elastyczności zarządzania pasmem radiowym. Jeżeli rezerwacje w tych samych zakresach będą wygasać w tym samym terminie, to regulator będzie miał lepsze narzędzie do porządkowania rynku na nowo, np. do ogłaszanie nowych aukcji i przetargów.