Prezydent Zielonej Góry chce przypilnować Orange w POPC

Serwis internetowy www.wzielonej.pl zaniepokoił się efektami prac związanymi z doprowadzeniem internetu do byłych sołectw Zielonej Góry w ramach projektu POPC realizowanego przez Orange. O tę sprawę o dopytywał się m.in. słuchacz podczas audycji z udziałem prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego. Wskazał on, że dostęp do sieci miały mieć między innymi miejscowości: Krępa, Zawada oraz Jany.

Orange wziął gigantyczne pieniądze za to, aby internet znalazł się pod przysłowiową strzechą. Ich obowiązkiem jest to wykonać. Ostatnio rozmawialiśmy z urzędem marszałkowskim, który nadzoruje ten projekt, aby wykonawcę przypilnować. Żeby fizycznie ten internet był pod strzechą – odpowiedział Janusz Kubicki.

Problem w tym, że realizowany przez Orange projekt POPC nie obejmuje miejscowości:  Krępy, Zawady i Janów. – Oznacza to, że doprowadzenie internetu z wykorzystaniem dofinansowania unijnego nie jest tam obecnie planowane. Niewykluczone, że miejscowości zostaną uwzględnione w 4. konkursie POPC, który ma być ogłoszony jeszcze w tym roku. Samorządy mogą brać udział w konsultacjach społecznych, prowadzonych przez Ministerstwo Cyfryzacji, których celem jest określenie listy obszarów, na których będą prowadzone kolejne inwestycje. Konsultacje trwają do 6 września – odpowiedział serwisowi www.wzielonej.pl rzecznik Orange Polska, Wojciech Jabczyński.

Urząd Marszałkowski sprawy komentować nie chciał.