Przegląd prasy, piątek

Puls Biznesu: Pandemia a zakupy na AliExpress

Na chińskiej platformie w Europie więcej od nas kupują tylko Hiszpanie i Francuzi. W czasie pandemii zakupy nie zmalały, ale inne są preferencje W czasie pandemii ludzie siedzą w domach, o ile pozwala im na to praca, ale towary nadal krążą po świecie, w czym znaczący udział mają chińskie platformy e-handlowe. Na polskim rynku największą rolę odgrywa AliExpress z grupy Alibaba, gdzie zakupy robi około 5 mln Polaków. Obroty platformy szybko rosną. W ostatnim kwartale ubiegłego roku GMV, czyli łączna wartość produktów, którymi na platformie handlują niezależni sprzedawcy z Chin, była o blisko 50 proc. wyższa niż rok wcześniej. Nie ma jeszcze danych za pierwsze miesiące tego roku, gdy na preferencje zakupowe wpływała już pandemia koronawirusa, ale przedstawiciele AliExpressu są dobrej myśli. W czasie lockdownu klienci są bardziej zainteresowani m.in. produktami związanymi z wystrojem i wyposażeniem domu. Lepiej sprzedają się ekspresy do kawy czy urządzenia do sprzątania, a także produkty DIY, wykorzystywane przy remontach. Bardzo popularne są też oczywiście materiały ochronne, takie jak maseczki i rękawiczki.

Więcej w: Polacy zmienili zwyczaje na AliExpressie (dostęp płatny)
https://www.pb.pl/polacy-zmienili-zwyczaje-na-aliexpressie-988525

Puls Biznesu: Pandemia pomaga nietypowej e-księgarni

Studenci przeszli na zdalne nauczanie, co siedmiokrotnie zwiększyło sprzedaż w e-księgarni finansowanej m.in. przez Andrzeja Klesyka. Wirtualna biblioteka – jak o internetowej księgarni mówią założyciele Booksboksa – podobnie do wielu innych e-biznesów sporo zyskuje na zaleceniach pozostania w domu w czasie pandemii COVID-19. W tym przypadku wskaźnik tygodniowej sprzedaży wzrósł aż siedmiokrotnie – podają właściciele. Booksbox oferuje klientom wykup pakietów na określoną liczbę stron, do wykorzystania z dowolnych, dostępnych w e-księgarni tytułów. To opcja alternatywna wobec popularnego wśród studentów kserowania książek, a także rynkowa odpowiedź na wysokie ceny lektur naukowych. Przedstawiciele Booksboksa podają, że średni koszt zakupu tego rodzaju książki wynosi w Polsce ok. 70 zł, a w Stanach Zjednoczonych – ok. 200 dol. Zasoby biblioteczne są ograniczone.

Więcej w: Booksbox sprzedaje książki na strony (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Rekord w grach mobilnych

W pierwszym kwartale gry mobilne pobrano 13,3 mld razy. To najlepszy wynik w historii. Portal Sensor Tower szacuje, że w pierwszym kwartale 2020 r. gry z Google Play i App Store pobrano 13,3 mld razy. To wynik o 22 proc. wyższy niż w czwartym kwartale ubiegłego roku, a jednocześnie nowy rekord. Wcześniejszy został pobity o ponad 2 mld pobrań. Liczba pobrań gier w porównaniu z pierwszym kwartałem ubiegłego roku wzrosła o blisko 35 proc. Najczęściej pobierane tytuły w pierwszym kwartale to „Hunter Assassin”, „Brain Out” i „Johnny Trigger”.

Więcej w: Rekord w grach mobilnych (dostęp płatny)

Puls Biznesu: TomTom o natężeniu ruchu w polskich miastach

Znana z produkcji systemów nawigacyjnych firma TomTom, która oferuje również dostęp do danych o natężeniu ruchu na świecie, poinformowała, jakie efekty przynosi społeczna kwarantanna w naszym kraju. – W trzech tygodniach poprzedzających święta wielkanocne ruch na drogach największych polskich miast zmalał, co najlepiej widać na przykładzie natężenia drogowego w godzinach popołudniowego szczytu. Największy średni spadek zaobserwowano w Warszawie – o 71 proc., Krakowie – 70 proc., Trójmieście – 67 proc. i Poznaniu – 67 proc., a najmniejszy w Białymstoku – 45 proc. – mówi Krzysztof Kobyliński z firmy TomTom.

Więcej w: TomTom: W Warszawie ruch spadł najmocniej (dostęp płatny)

Parkiet: Szansa dla Movie Games

Nawet o 10 proc. drożały w czwartek akcje Movie Games w oczekiwaniu na premierę gry „Drug Dealer Simulator" (jej sprzedaż ruszyła po południu, już po zamknięciu tego wydania gazety). Przy aktualnej cenie akcji kapitalizacja rynkowa studia przekracza 135 mln zł. Wystarcza z nawiązką do przeprowadzki z NewConnect na rynek główny. Zarząd potwierdza, że te plany są aktualne.

Więcej w: Movie Games: Kontrowersyjna gra napędza notowania (dostęp płatny)

Parkiet: LiveChat na fali

Rosnące przychody, rozwój produktów, sprzyjające trendy, korzystne kursy walutowe i suta dywidenda – to wszystko napędza wzrost notowań spółki. A jakie są czynniki ryzyka?

Więcej w: Rynek mocno wierzy w potencjał LiveChatu (dostęp płatny)

Parkiet: O dopłatach do roamingu

W czasie epidemii przemieszczamy się dużo mniej – wskazują dane firm analizujących zachowania użytkowników urządzeń mobilnych. Spada także wykorzystanie usług operatorów komórkowych w podróżach zagranicznych. Dowodzą tego informacje z Orange Polska i Play Communications. Dla przypomnienia, np. Orange spodziewa się, że w tym kwartale jego przychody z roamingu międzynarodowego spadną o 30–50 mln zł.

Więcej w: Przybywa telekomów bez dopłat w roamingu (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Monitorowanie komórek – kwestia zaufania

Jest sporo słusznie motywowanej, ale jednak hipokryzji w oprotestowywaniu prawa rządu do zbierania danych lokalizacyjnych z telefonów komórkowych osób na kwarantannie za pośrednictwem operatorów. Prawo takie przyznał sobie rząd w specustawie i możliwe (podkreślam – możliwe, bo minister cyfryzacji temu przeczy), że takie uprawnienia realizuje.
Piszę o hipokryzji, bo przecież znacznie większą bazą danych o naszych zachowaniach, przemieszczaniu się, gustach, a nawet preferencjach seksualnych mają dr Google, Facebook czy Apple.

Więcej w: Monitorowanie komórek – kwestia zaufania (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Nie wszyscy dostaną dopłaty do roamingu

Urząd Komunikacji Elektronicznej wyliczył, że telekomy zarabiają na usługach dla użytkowników podróżujących po UE. W efekcie dwóm sieciom odmówił zgody na pobieranie dodatkowych opłat. W czasie epidemii przemieszczamy się mniej – wskazują dane firm analizujących zachowanie użytkowników urządzeń mobilnych. Spada też wykorzystanie usług operatorów komórkowych w podróżach zagranicznych. Dowodzą tego informacje z Orange Polska i Play Communications. Dla przypomnienia, np. Orange spodziewa się, że w tym kwartale jego przychody z roamingu międzynarodowego spadną o 30–50 mln zł.

Więcej w: Spadły wpływy z roamingu. UKE nie godzi się na dodatkowe opłaty (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Szef Amazona bogaci się w czasie pandemii

Prywatny majątek Jeffa Bezosa, szefa Amazona i najbogatszego człowieka na świecie, od początku roku urósł do 138 mld dol. Jego koncern odgrywa dzisiaj kluczową rolę w logistyce i dystrybucji. Ale pracownicy odpowiadają: „Nie powinniśmy być proszeni o ryzykowanie życia. Bez nas nie będziesz miał swoich pieniędzy. To my je dla ciebie zarabiamy. Nigdy o tym nie zapominaj". Akcje Amazona, dostarczającego w USA i szeregu krajów żywność oraz artykuły pierwszej potrzeby pod drzwi milionów izolujących się ludzi, w ciągu ostatniego miesiąca wzrosły o 35 proc. i osiągnęły rekordowy poziom. Za jedną akcję trzeba teraz zapłacić 2,3 tys. dol. Prywatna fortuna założyciela firmy Jeffa Bezosa, posiadającego 11 proc. akcji giganta e-commerce, wzrosła dzięki temu o 24 mld dol., do 138 mld dol. Tuż przed wybuchem epidemii, w lutym, Bezos sprzedał część swoich akcji Amazona za 3,4 mld dol.

Więcej w: Szef Amazona wzbogacił się podczas pandemii o 24 mld dol. Kim jest Jeff Bezos? (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: O szansach druku 3D

Druk 3D ma wielki potencjał choćby w cukiernictwie. Dzięki niemu można formować wypieki w najbardziej wymyślne kształty – mówi Szymon Chrupczalski ekonomista i prawnik, współwłaściciel firmy Urbicum zajmującej się drukiem 3D, inicjator projektu polskiego respiratora VentilAid. Wyjaśnia, że gdyby porównać druk 3D z rozwojem komputerów, to jesteśmy w fazie przejścia między dyskietkami a płytami CD, jeszcze bez wypalarek. – Dlatego nie produkujemy drukarek 3D do użytku domowego, bo to się nie opłaca. Ograniczenia to przede wszystkim wiedza i umiejętności użytkownika. Do projektowania przedmiotów użytkowych potrzeba wiedzy inżynieryjnej, której większość osób po prostu nie ma. Dlatego tanie, domowe drukarki 3D, które możemy zakupić dzisiaj, wytwarzają najczęściej figurki ozdobne, ewentualnie proste części do sprzętów gospodarstwa domowego, np. uchwyt do prysznica. To jest fajne, ale tylko dla hobbystów i nie daje potencjału do umasowienia. Co nie znaczy, że sytuacja się nie zmieni. Pięć lat temu w jednym z tygodników prognozowano, że całkowite zapotrzebowanie przemysłu Polski na drukarki 3D wynosi 500 sztuk. 500 sztuk takich drukarek dzisiaj znajduje się w samej tylko dzielnicy Krakowa, w której mamy siedzibę – mówi.

Więcej w: Dotrzeć do Billa Gatesa (dostęp płatny)